Taqueria Mexicana – meksykański fast food

24 marca 2007

Wpadliśmy tam ze znajomymi w sobotni wieczór, bo okoliczne knajpy w zagłębiu okolic Chmielnej i Brackiej były pełne, a nam nie chciało się dalej szukać. Jak sie okazało było tam pusto nie bez przyczyny.
Wystrój Taqerii jest trochę kiczowaty, choć sporo tu meksykańskich elementów, całość przypomina raczej styl macdonaldowy. Karta dań wiele obiecuje, jest rozbudowana,  opisy dań zaciekawiają i rozbudzają kubki smakowe. Jednak kuchnia w taquerii pozostawia wiele do życzenia. Guacamole jest nijakie, bez smaku,  tak jakbym jadła  je ze słoiczka z supermarketu. Do tego, do środka pasty, chyba w ramach wzbogacenia smaku ktoś dołożył ostrą paprykę … ale w occie. Całość ma dziwny smak i w niczym nie przypomina nie tylko meksykańskiego guacamole, ale także tego, które robię sama w domu na bazie jednego z najprostszych przepisów. Zupa azteca rownież w niczym nie przypominała meksykańskiego oryginału, trochę smakuje jak mocniej doprawiony polski rosół. Enchilladas nie są niestety lepsze. Jedyny plus tego miejsca to latynoska muzyka – rozbrzmiewająca zarówno z płyt i na żywo 🙂 Obsługa  to raczej średnia krajowa,  ale żeby zepsuć nam jeszcze wrażenie na koniec kelnerka chciała zainkasować sobie 20% napiwku i mimo prośby o zwrot byliśmy długo ignorowani, czekaliśmy na resztę prawie 20 minut. Wreszcie naburmuszona powiedziała innemu kelnerowi żeby oddał nam resztę. Taqueria Mexicana to meksykański fast food z kiepskim jedzeniem i słabą obsługą. To miejsce które radzę omijać z daleka.

Podsumowanie

Kuchnia: meksykańska

Typ lokalu: restauracja

3 Responses to Taqueria Mexicana – meksykański fast food

  1. Marek says:

    Kompletnie się nie zgadzam z przedstawioną tu opinią – nie wiem czy autor nie jadł nigdy meksykańskiego jedzenia, czy jest złośliwy.

    Przez długi czas w Polsce za meksykańskie jedzenie uchodziła restauracja el Popo, w której pod nazwą quesadilla podawano jakieś dziwne pierożki, w związku z tym byłem tam 2 razy w życiu i więcej nie wróciłem.

    Natomiast pierwszy raz jak poszedłem do Taqueria Mexicana to w końcu poczułem smak Meksyku. Oczywiście prawdziwych tacos al pastor tam nie ma, ale i tak jest bardzo dobrze – często tam wracam i zawsze jestem bardzo najedzony i zadowolony.

    Na kelnerki aż tak dużej uwagi nie zwracam, ale nigdy nie miałem jakichś szczególnych zastrzeżeń.

    Zupa azteca bardzo dobra – ma Meksykańskie smaki – nie wiem czego autor oczekiwał, ale w Meksyku generalnie jada się caldo de pollo czyli rosół z kurczaka, często z ryżem, dodatkiem awokado i cytryny – więc jak ktoś się uprze to niewiele się różni od polskiego rosołu.

    Zasadniczo rzecz biorąc – polecam.

  2. restaurantica says:

    Od mojego opisu tej restauracji minęło 5 lat więc jej komentowanie trochę nie ma sensu… Wierze ze w restauracji po 5 latach cos sie zmienilo i teraz jest smaczniej niz wtedy. Wtedy bylo mdło i supermarketowo. Autor jadł nie raz meksykańskie jedzenie, także w Meksyku. Moim zdaniem w Warszawie nadal nie ma dobrego Meksykanskiego jedzenia… takie jadłam tylko w Meksyku.

    • Kasia says:

      Nic się przez te 5 lat nie zmieniło. Dalej tandetnie. Dalej mało meksykańsko. Guacamole paskudne, każdy w domu zrobi lepsze. W Warszawie niestety brak dobrego, meksykańskiego jedzenia. A szkoda.

Odpowiedz na „KasiaAnuluj pisanie odpowiedzi