Babie lato – klubokawiarnia dla kobiet

13 września 2008

Babie Lato w Warszawie to już kolejna knajpa w Polsce z tej samej sieci, oprócz tej na Grzybowskiej w Warszawie , podobne miejsca funkcjonują w Lublinie, Katowicach i Częstochowie. Koncept oryginalny bo Babie Lato to miejsce w którym spotykają się same kobiety. Mężczyźni co prawda mogą wejść, ale warunkiem wstępu dla brzydszej płci jest założenie kolorowej peruki i przebywanie w niej podczas całego pobytu w lokalu. Nie każdy się odważy, więc mężczyzn dużo nie ma. Ja nie widziałam żadnego, widziałam próby wejścia dwóch panów ale wymóg peruki odstraszył. Babie Lato to miejsce idealne na rozmowy z przyjaciółką, czy też grupą psiapsiółek. Zarówno wystrój, muzyka, nastrój sprzyja ciekawym rozmowom. Czy musi być lokal osobny dla kobiet? Czy nie można pogadać w innym lokalu, też z nastrojem i odpowiednią muzyką? Napewno tak, ja osobiście nie muszę spotykać się z koleżankami w lokalu tylko dla kobiet, bo to absolutnie nie ma znaczenia kto siedzi obok jesli lokal jest na poziomie, z dobrym żarciem. Idea ciekawa, oryginalna, napewno przyciągnie te kobiety, które do tej pory nie znalazły swojego miejsca na rozmowy z przyjaciółkami, czy też te które lubią mieć stałe miejsce takich spotkań. Dla mnie fajne miejsce, ale po prostu jedno z wielu do wyboru na ploty w Warszawie. To co odróżnia napewno dodatkowo Babie Lato to organizowane liczne atrakcje dla kobiet: wrózka, spotkanie z wizażystką, wieczory brydżowe, atrakcje dla dzieci (nie wiem czy i tu jest podział na płeć i konieczność peruk), wernisaże, kursy tańca. To wszystko przyciąga i zwiększa popularność lokalu wśród kobiet w różnych przedziałach wiekowych, od studentek do babć które już wychowały wnuki i mają czas dla siebie. Skupiłam się na koncepcie a nie na jedzeniu, bo nie jedzenie jest tu moim zdaniem najważniejsze. Jest wiele miejsc gdzie karmią lepiej. Tak czy siak jedzenie w Babim Lecie jest jak najbardziej w porządku. Szczególnie polecam boczek ze śliwką oraz sernik na ciepło, sałatka grecka jest raczej przeciętna i mało ma wspólnego z greckimi klimatami. Ale wróce tu napewno na ploty i spróbować inne dania.

Babie Lato, Warszawa, ul. Grzybowska 30

Uwaga! Restauracja zamknięta.