Momu Gastrobar

6 maja 2013

Momu Gastrobar to niewielkie przekąski podawane w szklankach, hot dogi gourmet, otwarta kuchnia i bogaty bar z koktajlami. Pierwszy rozdział menu nowego lokalu na Wierzbowej został otwarty. Czy będzie to także nowy rozdział w warszawskiej gastronomii?  Czy po erze burger barów wchodzimy w epokę gastrobarów?

Drugi dzień działania Momu. Przyszło tu dziś wiele osób ciekawych nowego miejsca, widzę też znajome twarze. Wystrój prosty, jasny, wręcz surowy, dominują szarości i drewno. W oczy rzuca się imponujący bar, który teraz proponuje jedynie koktajle bezalkoholowe, ale już od początku maja będzie kusić także drinkami z procentami. Między stolikami, wśród szarych surowych wnętrz wyrastają drzewa. Zielone liście, a także moc światła wpadającego przez duże okna, to świeży powiew, powiew nowego, które pojawiło się na placu Teatralnym posmutniałym nieco przez brak rozłożonych ogródków. Dla ciekawskich jest tu otwarta kuchnia, do której można podejść i pozaglądać w garnki 🙂 Między stolikami przechadza się szef kuchni, sympatyczny Australijczyk,  który zagaduje klientów…

Momu Gastrobar

Momu to pierwszy w Warszawie gastrobar czyli połączenie restauracyjnej kuchni z bogato zaopatrzonym  barem. Gastrobary to miejsca na drinka i dobre jedzenie pojawiające się ostatnio masowo… w Londynie, Nowym Jorku czy Singapurze. Przypominają trochę hiszpańskie tapas bary, a raczej baskijskie bary pintxos, choć często w ciut innej, bardziej wyszukanej odsłonie. Ostatnio miałam okazję odwiedzić rewelacyjny Fade Street Social, popularny gastrobar w Dublinie i zastanawiałam się kiedy przyjdzie czas na podobne miejsce u nas… Nie musiałam długo czekać… Za nowym lokalem na Wierzbowej stoją właściciele Aioli, czynnego od kilku miesięcy lokalu przy Świetokrzyskiej, który od otwarcia jest prawie zawsze wypełniony ludźmi. Czy Momu to również miejsce skazane na sukces?

Momu Gastrobar

Momu Gastrobar

Przeglądam kartę Momu: tytuł „Chapter 1” świadczy o tym, że to tylko wstęp do kolejnych rozdziałów tutejszego menu. Kartę rozpoczynają śniadania i dania lunchowe (mają być dostępne za kilka dni), w repertuarze są także przekąski, sałatki, mule, vongole i hot dogi gourmet. Listę dań kończą desery zwane tu frykasami… Najdłuższa jest jednak lista tapasów na ciepło i zimno. Są krokiety kremowe z dorszem, którymi zajadaliśmy się rok temu w Kraju Basków, jest ośmiornica, ser hall0umi, tortilla… Zamawiamy 6 różnych tapasów (40 zł). Można też zamówić 4 sztuki w cenie 28 zł. Tapasy podawane są tu widowiskowo, bo w szklankach, większość w formie mini szaszłyków. Tortilla podana jest tuńczykiem i sałatą, to smakowite połączenie. Krewetki świetnie komponują się z hummusem z chilli. Zaciekawia mięciutka ośmiornica,  niezły jest także ser halloumi. Tapasy są smażone, ale mięso czy owoce morza wzbogacone są w ciekawe sosy kryjące się na dnie szklanek. Zaskakujące, orzeźwiające, owocowe, pełne przypraw. Stanowią świetne przekąskowe zestawienia.

Sałata z  ośmiornicą (22 zł) kryje poza mięciutką ośmiornicą także cebulki marynowane w balsamico, groszek, paprykę grillowaną, grzanki z ciecierzycy z cynamonem, sałatę. To danie lekkie i czarujące. Burgery gourmet są wszędzie, za to hot dogi gourmet to nowość w warszawskich lokalach… W Momu są trzy do wyboru – każdy z inną zawartością i dodatkami. Hot dog Flamenco  (10 zł) zamiast parówki skrywa pikantną kiełbasę chorizo, ryż i owoce morza. To ciekawe i niebanalne połączenie. Całość schowana jest w słodkiej, smakowitej brioche. Warto spróbować…

Momu Gastrobar

Momu Gastrobar

Momu Gastrobar

Momu przypomina mi niektóre Pintxos bary w San Sebastian, a także poznany niedawno gastrobar Fade Street Social w Dublinie. Menu jest co prawda inne, ale koncept ciekawie serwowanych przekąsek, otwartej kuchni i połączenie jedzenia z bogato wyposażonym barem, podobne.  Sądząc po pierwszych dniach od otwarcia i modę w Europie na podobne lokale, to  miejsce jest skazane na sukces. To w Warszawie nowy koncept, który z pewnością znajdzie naśladowców… Kto będzie nastepny? Czy  po burgerowniach w stolicy nadchodzi moda na gastrobary?

Momu Gastrobar, ul. Wierzbowa 11, Śródmieście, Warszawa, tel. 506 100 001

6 Responses to Momu Gastrobar

  1. grzes says:

    jestem wrecz zazenowany i zniesmaczony faktem iz MOMU jest otwarte TYLKO DO GODZ 2:00.niestety obsluga o tej godz wylacza muzyke i zamyka bar 🙁

  2. pawel czarnecki says:

    bo obsługa to normalni goście i chcą spać, maja domy i gdzie iść 😉
    byłem dzisiaj superowy hotdog jalapeno , osmiordniczka ok jako ciekawostka, świetne deserki i drink z chili i ananasem

  3. kasia says:

    W sobotę byłam tam na imprezie urodzinowej mojej przyjaciółki, jedzenie było wyśmienite, na małych grzankach podano rozmaite przekąski. Nie wiem co było na grzankach ale smakowało wyśmienicie (menu ustalała jubilatka). Obsługa świetna. O godz. 3 nad ranem wychodziliśmy i nadal grała muzyka (DJ) zostało kilka osób. Na pewno tam wrócę i to nie sama.

  4. Łukasz says:

    Właśnie wróciłem z lunchu. Jedzenie beznadziejne. Zapach starego tłuszczu zaatakował nawet ubrania. W biurze zapytano mnie czy byłem u Chińczyka bo śmierdzi starym tłuszczem. Nie polecam ze względu na fatalne jedzenie…

  5. Mateusz says:

    Świetne miejsce na biznesowy lunch oraz posiłek ze znajomymi na luzie. Blisko pracuje, więc bywam dosyć często. Wspaniałe burgery za 19PLN w czwartki 🙂 Polecam serdecznie.

  6. Gość says:

    Knajpa żenująca.mili kelnerzy ale manager to jakas pomyłka. 30 min czekaliśmy zeby ktoś w ogole do nas podszedł. W knajpie były tylko 4 osoby. Inny klient szybko stracił cierpliwość i sam zaczął sie obsługiwać i brać cukier i sztućce z baru -za którym nikt nie stał.Zamówiliśmy 2 got dogi z kiełbaską i pieczoną parówką a dostaliśmy 2 bułki w których były gotowane berlinki.menager z nomszalancją zaczął tez gasić światło:”bo o tej porze tak sie dzieje że zmieniają klimat sali” widocznie jak klienci nie widzą co jedzą to wtedy jest ok i nie mają powodu do narzekań. Ogolnie jest tam jak w aioli tylko w aioli można zjesc dobrą pizzę:) ja odradzam ale sfinks też ma swoich miłośników wiec rozumiem.

Odpowiedz na „ŁukaszAnuluj pisanie odpowiedzi