Wół na Stół

27 kwietnia 2014

Uczymy się w Polsce wołowiny. Parę lat temu praktycznie nie było gdzie jej zjeść, oczywiście w odpowiedniej jakości. Teraz coraz więcej jest miejsc, które mają ją w menu, coraz więcej się w niej specjalizuje i umie dobrze ją robić. Bydło i Powidło, Bydło i Poidło czy Muu Muu wyznaczają właściwy kierunek. Dobrą wołowinę ubóstwiam więc długo nie czekałam z odwiedzinami w Wół na Stół, lokalu którego nazwa...

Hummusbar

9 marca 2014

W piątek zjadłam lunch w miejscu o niewielkim rozmiarze, ale potencjalnie międzynarodowym zasięgu. Hummusbar, otwarty od ostatniego poniedziałku przy Żelaznej choć niezbyt okazały jeśli chodzi o przestrzeń, ma mocne nurty kosmopolityczne. W ciągu pierwszych dni po otwarciu przyciąga ciekawą i różnorodną mieszankę gości, której przypatruję się z zainteresowaniem zajadając się lunchowo hummusem. Para dwudziestolatków...

Abu Hassan / Tel Aviv czyli hummus idealny

25 lutego 2014

To będzie bardzo krótka opowieść o hummusie idealnym. Znalazłam go niedawno w Tel Avivie. Odwiedzając Izrael nie można nie spróbować hummusu, istnej narodowej obsesji jego mieszkańców. Abu Hassan zlokalizowany w Jaffie, najstarszej dzielnicy Tel Avivu, przez wielu miłośników tej potrawy uważany jest za istną Mekkę. To chyba najbardziej znany hummus bar w Tel Avivie polecany przez tubylców i wielu blogerów. Abu Hassan ma...

Mezze – czy nadchodzi era hummusu i falafela ?

29 grudnia 2013

Po Świętach, kiedy ilość zjedzonego przeze mnie mięsa w porównaniu ze średnią roczną znacznie przekroczyła dopuszczalne granice, postanowiłam zrobić sobie dzień wegetariański. Na obiad wybrałam Mezze hummus & falafel, niewielką knajpkę z kuchnią wegetariańską i izraelską otwartą od trzech miesięcy na Mokotowie, przy Różanej, tuż obok restauracji Akademia promowanej nazwiskiem Borysa Szyca. (więcej…)

Solec 44 przedświątecznie

23 grudnia 2013

Przedświąteczny okres to czas spotkań ze starymi, dobrymi znajomymi. Na kolacje umawiam się z tymi, którym chciałabym złożyć osobiście życzenia. Wracam też częściej niż zwykle do miejsc sprawdzonych, ulubionych, znajdujących się na mojej liście Polecane. Jedną z takich restauracji jest dla mnie Solec 44, gdzie powracam regularnie choć z racji blogowych obowiązków z niezbyt dużą częstotliwością. Od czasu pierwszej...

Secado

6 października 2013

Marszałkowska to dla mnie od lat ulica gastronomiczne biedna, gdzie bank sąsiaduje z bankiem... Ze smutkiem odnotowuję pojawienie się każdej kolejnej instytucji finansowej na tej ulicy, bo mi jej szkoda... W końcu to samo centrum, a praktycznie zero miejsc, gdzie można coś zjeść, za to kilkadziesiąt chyba placówek skąd można pobrać gotówkę...  Kiedyś nawet jadąc samochodem próbowaliśmy policzyć ile  jest banków i...