Local Restaurant

19 maja 2013

Przy KEN była sobie taka niepozorna restauracja. Nazywała się Melon. Niedawno zmieniła właściciela i nazwę przemianowując się na Local Restaurant. Z założenia ma to być taka lokalna, sąsiedzka restauracja. Po zmianie nie wzbudziła we mnie jakiś większych emocji… ani menu nie wydawało mi się wielce odkrywcze, do odwiedzin nie zachęcał też tradycyjny wystrój lokalu… Ale zdjęcia dań… które pojawiały się na profilu facebookowym restauracji, miały coś w sobie. Ostatecznym impulsem do wyboru tej właśnie restauracji na niedzielne popołudnie było smakowite zdjęcie karmazyna na szparagach. Nie mogłam mu się oprzeć, musiałam spróbować czy smakuje tak, jak wygląda.

Local Restaurant

Local Restaurant w  niedzielne majowe popołudnie to miejsce wypełnione komunijnymi gośćmi, którzy zajmują jeden stół na dole i całą antresolę. Wystrój lokalu doskonale pasuje na takie okazje, jest tradycyjny, z zaokrąglonymi krzesłami, długimi obrusami, ciężkimi zasłonami… Podobno niewiele zmieniono tu, jeśli chodzi o wnętrze, w zasadzie tylko detale. Jedną ścianę na górze zajmuje ładne czarno-białe zdjęcie panoramy Warszawy zrobione przez jednego z kucharzy. Na zewnątrz spory ogródek zachęca do relaksu na świeżym powietrzu.Wystrój lokalu i słabe oświetlenie ostatecznie przesądzają, że siadamy w ogródku. Kelnerka przynosi menu, ale nie potrafi powiedzieć wiele o daniach spoza karty i proponuje nam, że najlepiej będzie jak szef kuchni przedstawi je nam osobiście.

Local Restaurant

Local Restaurant

W kuchni dyryguje i gotuje Mateusz Wesołowski, proponując tu swoją autorską kuchnię. To kucharz ze sporym doświadczeniem w dobrych restauracjach. Pracował w restauracji Porto Praga, był także szefem kuchni w Downtown w hotelu Intercontinental. Z przejęciem opowiada o serwowanych potrawach, zdradza także kulisy powstania miejsca.

Local Restaurant działa w nowej odsłonie od dwóch miesięcy  Właściciel działającej nieopodal kawiarni Local Cafe przejął  restaurację Melon i zmienił kartę, szefa kuchni i prawie cala ekipę. Stworzenie nowego menu w tym miejscu, jak mówi szef kuchni, to wyzwanie, bo nie chce stracić stałych klientów Melona, a jednocześnie zależy mu na zyskaniu nowych gości i przedstawieniu im swoich autorskich dań. Menu ma więc ewoluować. W tej chwili trwa etap przyzwyczajania stałych klientów poprzedniej restauracji do nowych propozycji, ale coraz częściej pojawiają się nowi klienci poszukujący czegoś więcej niż pierogi i naleśniki. Szef kuchni chodzi po sali, dopytuje o wrażenia, zdradza składniki i sposób przygotowywania dań. Ponad technikę sous vide preferuje tradycyjne metody przyrządzania potraw. Stawia na prostotę i tradycyjną szkołę. Wierzy w pracę zespołową, podkreśla rolę kucharzy w tworzeniu tutejszych dań, a gdy robię mu zdjęcie, zaprasza mnie do kuchni, żeby nie pominąć współpracowników.

Local Restaurant

Local Restaurant

Zgrana ekipa pod jego batutą serwuje tu dania inspirowane kuchnią  francuską, hiszpańską, portugalską, a nawet karaibską. Szef kuchni stawia na jakość, ma sprawdzonych dostawców mięsa, ryb, owoców morza.  Karta na pierwszy rzut oka wygląda banalnie i wydaje się, że poszukujący mniej tradycyjnych dań nie będzie miał tu z czego wybrać. Carpaccio, krewetki, tatar, łosoś, pierś z kurczaka, czy kaczka nie wydają się być daniami wykraczającymi poza średnią warszawską. Czy tak jest w rzeczywistości?  Kelnerka  jest mało zorientowana w serwowanych przez restaurację daniach, ale sporo daje rozmowa z szefem kuchni, który odsłania rąbka tajemnicy i pomaga w wyborze. Spytajcie także koniecznie o dania spoza karty, których zdjęcia  pojawiają się czasami na Facebooku.Ważną częścią karty stanowią owoce morza i ryby. Jest tu spory wybór ryb, mule, krewetki, bywają także homary.  Owoce morza przyjeżdżają w środę lub w czwartek więc zwykle od czwartku w karcie pojawiają się morskie przysmaki.

W wyborze dziś zdajemy się na pomoc szefa kuchni. Zaczynamy od  domowych bułeczek (9 zł) z pastą z oliwek i szpinakiem. To niezwykle proste danie podane jest w imponujący sposób, z pesto, warzywami i oliwą z tapenadą z czarnych oliwek. Łosoś  bałtycki (24 zł), który został wcześniej zamarynowany, podany jest na placuszkach marchwiowych z miodem z creme fraiche. Towarzyszy mu oliwa z tymiankiem cytrynowym, a także sok z buraków. To zjawiskowe i smakowite danie.

Local Restaurant

Local Restaurant

Po prostych, ale zaskakujących pod względem prezencji i smaku przystawkach, przechodzimy z rozbudzonym apetytem, do dań głównych. Gicz cielęca (45 zł) z nogą skierowaną w stronę sufitu wygląda niezwykle dostojnie.  Zanim pojawiła się na talerzu marynowała się w ziołach i przyprawach przez trzy dni. Jest mięciutka, delikatna, rozpływa się w ustach. Towarzyszy jej chrupiąca, karmelizowana marchewka i tymiankowy sos. Po to danie warto było przejechać tu całą Warszawę…

Danie spoza standardowej karty, Karmazyn  (32 zł) podany jest  z szałwią tymiankiem, szczypiorem, pomidorkami koktajlowymi, młodymi ziemniakami, zielonymi i białymi szparagami, groszkiem cukrowym. Ryba jest krucha i delikatna i wcale nie przeszkadza mi, że nie jestem w tej chwili gdzieś daleko nad oceanem. Danie jest rewelacyjne, a zielone dodatki nadają rybie wiosennego tonu. Kaczka pieczona (47 zł) z chutneyem jabłkowym, burakami i ziemniakami francuskimi jest niezła, ale ciut przeciągnięta, zabrakło jej soczystości.

Local Restaurant

Local Restaurant

Na koniec uczty na spróbowanie w ramach prezentu od szefa kuchni dostajemy brownie  z sosem bourbon cherry i lodami, z którego po zetknięciu z widelcem wylewa się czekolada. To niezwykle udany deser. Żałujemy, że nie mamy już miejsca, żeby skosztować pozostałych.

Local Restaurant to niepozorne miejsce…. Pierwsze wrażenie nie zachęca do głębszej eksploracji. Takie brzydkie kaczątko po prostu. Gdy  zapomnicie o otoczce, usiądziecie, zamówicie dania, będziecie zaskoczeni niezwykłą prezencją dań, wysoką jakością składników i wykonania. W kuchni wiedzą co robią, a szef ma ewidentny talent. W erze kiedy inne restauracje wygrywają ciekawym logiem, konceptem, tutaj broni się po prostu kuchnia. Mamy tu smak, mamy tu jakość. To takie miejsce, gdzie można wpaść w t-shircie  przed  codzienną rundką wokół osiedla i zjeść kolację, którą będziecie miło wspominać. Bo Local Restaurant to taka lokalna restauracja, którą każdy chciałby mieć w swojej okolicy.

Local Restaurant, Al. KEN 47, Ursynów, Warszawa, tel. 22 403 73 33

Podsumowanie

Dzielnica: Ursynów

Kuchnia: międzynarodowa

Ceny: 20-40 zł

Typ lokalu: restauracja

Dodatkowe wymagania: ogródek letni

Okazja: babskie ploty, lunch, spotkanie w grupie, spotkanie z przyjaciółmi

4 Responses to Local Restaurant

  1. Psi_kus (aka eatouterka) says:

    Wow, dzięki! Nie zauważyłabym zmiany gdyby nie Twoja wizyta. Pędzę sprawdzać, bo fajne miejsca na Ursynowie się kurczą okrutnie. Jedne zamykają, inne spadają z poziomem 🙁

  2. Jacek says:

    Bardzo dobre miejsce i łatwy dojazd – przy metro Natolin. Dodatkowo ogródek w patio osiedla i kilka placów zabaw dookoła, staw z fontanną, masa zieleni i boisko do koszykówki, także śmiało można wpadać z dziećmi 🙂

    I tak jeszcze reklamowo 🙂 Fototapeta na ścianie została wykonana przez http://www.decomania.pl 🙂
    Pozdrawiamy sąsiadów z Local Restaurant i również wszystkich zapraszamy do restauracji 😉

  3. Kasia says:

    Restauracja została niestety 12.01.14 zamknięta, a było to najlepsza restauracja na Ursynowie.

Odpowiedz na „KasiaAnuluj pisanie odpowiedzi