Vertigo w Bangkoku – kolacja w chmurach

7 kwietnia 2009

vertigo1

 Na 61 piętrze ekskluzywnego hotelu Banyan Tree, w restauracji Vertigo, poczujesz się jakby cały świat leżał u Twych stóp, a gwiazdka z nieba była w zasięgu Twojej ręki.

 Nazwa restauracji Vertigo oznacza zawroty głowy i takie efekty u wielu wywołuje. Dla niektórych ich powodem jest lęk wysokości, dla innych zachwyt nad rozpościerającym się u stóp widokiem, dla mnie to połączenie jednego z drugim. Jestem w najwyżej położonej restauracji na świeżym powietrzu w całej Azji. Nade mną tylko gwiazdy, stolik jest ustawiony przy krawędzi dachu, co dodaje dramatyczności tej marcowej nocy. To niesamowite wrażenie podziwiać stolicę Tajlandii z dystansu, z dala od zgiełku i gwaru. Stojąc 61 pięter ponad ulicą możemy poczuć wielkość tej azjatyckiej metropolii, a spektakularny widok zapiera dech w piersiach. Dookoła migoczą hipnotyzująco miliony świateł okolicznych wieżowców. Na szczęście mamy porę gorącą, na niebie ani jednej chmurki. W porze deszczowej lepiej tu nie zaglądać, bo przed ulewą nie ochroni nas dach, nad nami tylko niebo i gwiazdy. W restauracji obowiązuje specjalny dress code. Lepiej więc nie pojawiać się w stroju backpackera czyli w krótkich spodenkach i plastikowych klapkach. Dla mężczyzn obowiązkowe są długie spodnie i zakryte buty, dla kobiet wymagania są trochę mniejsze – wystarczy unikać krótkich spodenek i plastikowych klapek.

W Vertigo serwują nie tylko wspaniałe widoki, ale również rozmaite dania kuchni międzynarodowej oraz drinki, które dodatkowo wyostrzają niesamowity obraz. Kiedy zajmujemy nasze miejsce przy stoliku jest już ciemno, dlatego dostajemy małą latarkę, która ma nam pomóc w zapoznaniu się z kartą menu. Czytanie menu przy świetle latarki to ciekawe doświadczenie, które trudno spotkać w innym miejscu. Po przejrzeniu bogatej i zróżnicowanej karty menu zawierającej dania z owoców morza, a także dania kuchni tajskiej, dokonujemy wyboru. Moje danie to Krewetki tygrysie nadziewane trawą cytrynową z pachnącym czosnkiem i chili makaronem „anielskie włosy” i grzybami shitake.

 img_109672

Talerz wypełniony pokaźnych rozmiarów krewetkami i zwiniętym w gniazda makaronem pachnie niezwykle aromatyczne. Znad krewetek unosi się zapach trawy cytrynowej, a makaron jest jakby nasiąknięty sosem z chilli i czosnkiem. Pieczony łosoś tasmański z rucolą i z kalafiorowym pure z dodatkiem trufli skusi każdego smakosza. Niezwykły i odkrywczy sos tworzy doskonały mariaż z łososiem i intrygującym pure z mocno wyczuwalnym smakiem trufli.

Ceny w Vertigo również sięgają gwiazd. Szczególnie kiedy porównamy je z cenami tajskimi obowiązującymi w tutejszych tanich restauracyjkach i na bazarach. Rachunek poziomem dorównuje raczej ekskluzywnym lokalom Paryża czy Nowego Jorku. Mimo tego zarówno jedzenie jak i widok są warte tej ceny.

vertigo_51

Spektaktularny widok na stolicę Tajlandii zapiera dech w piersiach, a nogi miękną. Na dachu wieżowca, w restauracji Vertigo poczujesz się jak na szczycie świata. To punkt, którego nie można ominąć podczas wizyty w Bangkoku. To także doskonałe miejsce na wyjątkową okazję czy romantyczną kolację we dwoje.

Podsumowanie

Kuchnia: tajska

Ceny: powyżej 60 zł

Typ lokalu: restauracja

Okazja: elegancka kolacja, specjalna okazja

One Response to Vertigo w Bangkoku – kolacja w chmurach

  1. froasia says:

    Boże, jaki odlot. To naprawdę wygląda jak nie z tej ziemi …

Dodaj komentarz