15 najlepszych dań roku 2012
30 grudnia 2012
Podobnie jak w roku poprzednim, także i tym razem postanowiłam wybrać najlepsze dania, które jadłam i opisałam na blogu w 2012 roku. Są wśród nich zarówno dania zjedzone w eleganckich restauracjach jak i propozycje bardziej street foodowe. Wybór w tym roku był tak trudny, że listę wydłużyłam z 10. na 15. 🙂 Zjadłam znacznie więcej pysznych dań niż na poniższej liście, ale te wbiły mi się w pamięć na długo i są godne odnotowania… Kolejność umieszczenia na liście nie ma znaczenia… Bo te dania są na tyle różne od siebie, że praktycznie niemożliwe jest ich porównanie czy ułożenie w rankingu …
1. Stek rossigni podany z foie gras i czarną truflą – Nolita
Stek rossigni z foie gras i czarną truflą, który jadłam w restauracji Nolita był soczysty i różowy, o idealnym stopniu wysmażenia. Podany był w towarzystwie kremowych, aksamitnych ziemniaków puree.
2. Wołowina polska ze świeżym foie gras – Ole Tapas Steak Restaurant
Wołowina polska ze świeżym foie gras, którą zamówiłam w Ole to wołowina ekologiczna, od krów, które pasą się wolno na bieszczadzkich łąkach. Podane w restauracji mięso było idealnie soczyste, delikatne, rozpływało się w ustach.
3. Stek z polędwicy wołowej – Winkolekcja
Stek z wysokiej jakości polędwicy wysmażony został zgodnie z życzeniem. Towarzyszyły mu młode ziemniaki z kawałkami boczku, marchewka oraz sos grzybowy. Całość udekorowano fioletowymi bratkami.
4. Grillowany stek wołowy – Restro
Grillowany stek wołowy, który jadłam w Restro, został wcześniej zamarynowany w rozmarynie i pieprzu. Mięso było idealnie miękkie i soczyste. Pod stekiem chowały się doskonałe boczniaki w kremowym sosie śmietanowym z czosnkiem i natką pietruszki.
5. Chilliburger – Warburger
Lekko krwista wołowina zamarynowana w chilli, pomidory, roszponka, cebula, pyszny sos podane zostały w lekko słodkiej, bułce… Maślana bułka ciekawie komponowała się z lekko pikantnym mięsem.
6. Rosti buraczane z kozim serem – Objekt kulinarny
Rostii buraczane zapiekane z kozim serem to oryginalne danie o intrygującym i doskonałym smaku, które zamówiłam na przystawkę w Objekcie Kulinarnym.
7. Grillowane szparagi z serem bachanowskim na sałacie – Magiel Cafe
To jedno z moich ulubionych dań, które jadłam w tegorocznym sezonie szparagowym. Idealnie chrupkie szparagi, smakowite dodatki, pycha…
8. Królik po sycylijsku – Mamma Marietta
Królik po sycylijsku duszony był w białym winie z warzywami. Delikatne mięso rozpływało się w ustach. Do tego idealny winn0-śmietanowy sos. Czego chcieć więcej?
9. Talerz degustacyjny z królika i kukurydzy – Sepia
Talerz degustacyjny z królika i kukurydzy zrobił na mnie wrażenie jeszcze przed spróbowaniem. Królik był mięciutki, delikatny, rozpływał się w ustach. Wraz z delikatną pianka z kukurydzy powstaje danie o niezwykłym smaku.
10. Ragout z muszli św Jakuba- Repubblica Italiana
Ragout z muszli św Jakuba czyli przegrzebki w kaparowo-śmietanowym sosie z rodzynkami, kalafiorem i dymką to danie oryginalne i urzekające w smaku.
11. Tom Kha Kai – Suparom Thai Food
Tom Kha Kai, czyli zupa z kurczaka z mlekiem kokosowym,w Suparom jest idealnie zbalansowana, jednocześnie słodka, słona, kwaśna i pikantna. To prawdziwa Tajlandia na talerzu i na razie najlepsza zupa Tom Kha Kai, którą jadłam w Warszawie.
12. Sernik z białą czekolada – Magiel Cafe
Sernik z białą czekoladą, który zamawiam w Magiel Cafe jest delikatny, niezbyt słodki, na orzechowej podstawie. Poza tym że znakomicie smakuje, pięknie się prezentuje. Wracam na niego kilka razy, mimo, że nie jestem mocno deserowa…
13. Trufle czekoladowe z truskawkami – Soul Kitchen
Trufle czekoladowe z truskawkami to intrygująca kompozycja z ciemnobrązowych trufli, ziemistego ciasta, śmietanowych kulek i truskawek.
14. Suflet – Nolita
W Nolicie miałam okazję zjeść idealnie przygotowany suflet, rzadkość w Warszawie.
15. Parfait z białej czekolady i malin z orzechowym dacquise i czekoladowym musem – Sepia
Parfait z białej czekolady i malin z orzechowym dacquise i czekoladowym musem to jeden z ciekawszych deserów, które kiedykolwiek jadłam. Warstwy o różnych smakach i kolorach współgrają ze sobą, tworząc smaki idealne.
Podsumowanie
Przewodnik: rankingi
królik po sycylijsku! muszę go spróbować, koniecznie 🙂
nie ma już tego w menu 🙁
Nie wiem jak udało Ci się to wybrać, bo mi większość rzeczy smakuje, które jem poza domem. 🙂 Ale przychylam się do burgera i mam nadzieję, że po wakacjach 2013, w końcu dołączę sie do opinii na temat poszukiwania Tajlandii w Warszawie :))))
Królik po sycylijsku do mnie przemawia.
nie ma już tego w menu niestety 🙁
to było danie spoza menu, zawsze warto spytać co jest poza karta, zawsze jest kilka dodatkowych ciekawych dań, liczę na to że królik jeszcze się pojawi:)
Szkoda, że te dania są bez cen. Królik po sycylijsku to coś dla mnie, zresztą wszystko wyglada zachecająco, ale skoro reklamować trzeba, to pewnie ceny kosmos!
Ceny większości dań znajdziesz w opisach poszczególnych restauracji – linki do recenzji przy nazwie każdego dania. Królik kosztował 40 zł. Moje recenzje nie są reklamą, sama płacę za zamawiane dania – przeczytaj strone „o blogu”.
Pingback: mamma marietta | tolala