14 miejsc na lato w Warszawie

11 sierpnia 2013

Lato w pełni… W upalne dni zamiast w klimatyzowanych pomieszczeniach restauracji czy kawiarni najchętniej wolimy spędzać czas w ogródkach, na zewnątrz, pod gołym niebem… Jakie miejsca chętnie odwiedzamy? Gdzie warto naszym zdaniem się udać, bo  jest tam po prostu ładnie? A gdzie można także dobrze zjeść?

Przed Wami 14 miejsc na lato w Warszawie według Restaurantica.pl. Głównym kryterium wyboru było tym razem nie samo jedzenie, ale piękna okolica, widok, ogródek. Nie ma tu jednak miejsc, gdzie nie ma nic do jedzenia albo absolutnie nie powinniście tam jeść, bo to przecież blog o jedzeniu. Jak zwykle jest to mój subiektywny wybór 🙂  A jakie są Wasze ulubione letnie miejscówki?

14 miejsc na lato w Warszawie

ELEGANCJA FRANCJA czyli piękna lokalizacja & odrobina elegancji & dobra kuchnia

Mielżyński – jedna z moich ulubionych winiarni w Warszawie, wracam tam regularnie, bo jest pięknie, nastrojowo i od lat smakowicie choć bez jakiś ochów i achów. Miejsce z klimatem, zarówno na eleganckie wyjście jak i luźne spotkanie z przyjaciółmi. O  utrzymanie jakości dba właściciel, który prawie zawsze jest na miejscu.

Mielzynski

Warszawa Wschodnia – przestronna restauracja Mateusza Gesslera  z cudownym ogródkiem zlokalizowana w Soho Factory po prawej stronie Wisły. Dobra kuchnia ze światowymi klasykami i nastrojowy klimat loftów to dwa dobre powody, dla których warto odwiedzić to miejsce.

Warszawa Wschodnia

Qchnia Artystyczna – od lat jeden z najpiękniejszych ogródków w Warszawie z widokiem na Wisłę i Agrykolę. Marta Gessler trzyma pieczę nad kuchnią, w której zjemy smakołyki dopasowane do sezonu.

Qchnia Artystyczna

Concept 13  – latem możemy zjeść tu na tarasie, w ogródku z widokiem na centrum Warszawy. To jedno z niewielu miejsc gdzie można zjeść i podziwiać miasto z góry siedząc pod gołym niebem. Widokom towarzyszy dobra kuchnia, o którą dbają potentaci na rynku gastronomicznym – Likusowie.

Concept_13_taras2

Der Elefant  – miejsce z ponad 20 letnią tradycją otwarte niedawno po remoncie. Nie usiądziemy tu co prawda w ogródku wśród zieleni, ale możemy poczuć się przez chwilę jak w filmie z Hollywood. Dziedziniec i elewacje budynku przypominające gmach starej fabryki zaprojektował scenarzysta Allan Starski. Jedzenie może nie jest na poziomie jakiego można by się spodziewać po hollywodzkich filmach, ale daje radę.

Der-Elefant-81

 

LUZ BLUES – czyli miejsca na luzie gdzie można też coś przekąsić

Ale Winoto winiarnia w ukryta w podwórku na Mokotowskiej z pysznym jedzeniem i urokliwym ogródkiem. To urocze nastrojowe miejsce z prostą kuchnią i dużym wyborem wina, w dobrych cenach.

Ale-Wino-11

Sezonowa  – Sezonowa kawiarnia działająca od czerwca przy Teatrze Nowym na Madalińskiego.  Na drewnianym podeście ustawiono kilkanaście białych stolików i krzeseł. Wokół  rosną drzewa, mnóstwo zieleni, dla dzieci  jest piaskownica, a nad głowami dach chroniący przed słońcem. Zjemy tu kanapki, przekąski i słodkości, a w tygodniu lunche. (lokal zamknięty)

Sezonowa-3

Prochownia Żoliborz  – to sympatyczna kawiarnia z ogródkiem zlokalizowana w Parku Żeromskiego w  surowych murach dawnej Prochowni Północnej. To miejsce na śniadanie, coś słodkiego czy przekąski w parku wśród zieleni.

źródło: Prochownia Żoliborz Facebook

źródło: Prochownia Żoliborz Facebook

 

Spokojna 15Raczej nie traficie tu przypadkiem, bo miejsce jest dobrze schowane. Aby dotrzeć do Spokojnej 15, trzeba skręcić w prawo za murem cmentarza na Powązkach i przejść kilkaset metrów opustoszałą, cichą ulicą. Ogródek restauracji zajmuje spory dziedziniec otoczony zabytkowymi budynkami należącymi do Akademii Sztuk Pięknych. Nie jest to lokal z wyszukaną kuchnią i poziom serwowanych dań nie jest stały, ale zwykle karmią tu  nieźle i stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry.

Spokojna 15

Instalacje Art Bistro  to sezonowy pawilon w parku na tyłach Zamku Ujazdowskiego. Pomiędzy drzewami hamaki, a na trawie stoliki, krzesła i koce. W karcie lemoniady, zupy, kanapki, ciepłe i zimne przekąski, śniadaniowe zestawy. To świetne miejsce na letni piknik. (lokal przeniósł się do środka Zamku, wygląda obecnie trochę inaczej)

Instalacje-Art-Bistro-10

Cafe Lorentz to kawiarnia działająca od roku na odnowionym Dziedzińcu im. Stanisława Lorentza przed Muzeum Narodowym. W kawiarni można kupić przekąski, zupy, kanapki, sałatki. Na trawie przed kawiarnią dostępne są leżaki, stoliki, ławeczki, a nawet hamak czyniąc z kawiarni świetną opcję na weekendowy piknik w centrum miasta.
Cafe_Lorentz_2

Targ Śniadaniowy To targ  zlokalizowany w parku przy ulicy Wojska Polskiego, pod gołym niebem. To miejsce nie tylko na sobotnie zakupy. Oprócz stoisk z jedzeniem lokalnych producentów jest specjalna strefa, gdzie można zjeść śniadanie na miejscu – przy stołach lub na kocach na trawie.  Wielki śniadaniowy piknik na Żoliborzu? To właśnie tu.Targ Śniadaniowy

 

WISŁO MOJA WISŁO czyli jemy nad Wisłą

Taverna Patris – miejsce na greckie smaki w Warszawie, możemy usiąść tu w nastrojowej altance, na tarasie otoczonym zielenią. Dla spragnionych widoku greckiego wybrzeża nad piaszczystym miejscem zabaw dla dzieci rozwieszono stosowny widoczek z wysp. Jedzenie trzyma wysoki poziom,

Taverna Patris

 

River Cafe – restauracja na barce na Wiśle w okolicach fontann, jedno z nielicznych miejsc nad Wisła, gdzie można coś zjeść poza daniami z grilla czy z food trucków.  River Cafe to wakacje na barce, miły dla oka widok, przeciętne jedzenie, szersza relacja wkrótce na blogu.

Riber Cafe

 

Podsumowanie

Przewodnik: podsumowanie, rankingi

6 Responses to 14 miejsc na lato w Warszawie

  1. Ula says:

    A gdzie NABO? 🙂

    • restaurantica says:

      Nabo jest w każdym innym moim zestawieniu, bo to jedno z moich ulubionych miejsc, to zestawienie dotyczyło najbardziej urokliwych miejsc latem (najciekawszy ogródek, lokalizacja etc), a nie jedzenia.

  2. Dorota says:

    Jeszcze fajna Żużu na ul. Różanej – pycha jedzenie i dobre wina. Wada – malutka.

  3. Monika says:

    Zachęcona wpisami zajrzałam w piątek o 18 do Ale wino i nawet nie usiedliśmy… Na wejściu do bramy śmierdzący wielki kosz ze śmieciami. Zapachy z kuchni b. niezachęcające. Obsługa na zewnątrz, zrywa się na nasze wejście. Nie ma nikogo. Stoliki brudne, klimatu żadnego. Może to jednorazowe ale było wyjątkowo niemiło…

  4. Andrzej says:

    Belvedere ? Boathouse?

  5. Malinka says:

    Można jeszcze do tego spisu śmiało dodać restaurację Halka – przepiękne wnętrze, ogródek z miłym widokiem na zieloną część stolicy i oczywiście wspaniałe letnie menu, w którym królują przepyszne chłodniki. A jeśli ktoś nie lubi, to np. placuszki z cukinii z letnim dressingiem.

Dodaj komentarz