Nowe miejsce: Gastronomia Rozrywkowa
1 sierpnia 2009
Na Szpitalnej powstało nowe miejsce o intrygującej nazwie: Gastronomia Rozrywkowa. W karcie znajdziemy dania kuchni śródziemnomorskiej, z przewagą włoskiej. Na zewnątrz lokal ma sympatyczny ogródek, a w środku dostęp do wi- fi. Można tu zjeść śniadanie, a od 12.00 podawany jest lunch w cenie 19.00 zł za zestaw. Codziennie od 17.00 do 19.00 obowiązuje Happy Hour, wino i piwo dostępne jest w tym czasie w bardzo atrakcyjnych cenach.
Gastronomia Rozrywkowa ul. Szpitalna 8, tel. (22) 828 42 85
LOKAL MA BARDZO CHŁODNY WYSTRÓJ, CO GORSZA ZERO KLIMATU, MIEJSCE DOBRE NA BUSINESSOWY LUNCH POD KRAWATEM. CENY RACZEJ WYSOKIE, NIEADEKWATNE DO SMAKU I JAKOŚCI POTRAW.
wydaje mi sie, ze uwaga odnosnie cen i jakosci potraw jest totalnie chybiona, bywajac w gastronomi kilkakrotnie z racji sasiedzkiej lokalizacji, nie zdazylo mi sie zjesc nieczego zlego i bardzo lubie takie proste menu, podane w zgraby sposob bez nadecia i silenia sie na warszawke dla niewiadomo kogo, a ceny sa bardzo przystepne pamietajac, ze znajdujemy sie w centrum warszawy..
Wystroj wcale nie jest chlodny. Ciemne drewno zapewnia bardzo przytulna atmosfere. Duze lustra na jasnych scianach dodaja klimatu, a to ze lokal jest dwo pietrowy tez jest bardzo fajne. Lazienki sa jednymi z najladniejszych ze wszystkich lokali w centrum miasta. Wieczorami wcale nie jest za glosno, czego nie mozna powiedziec o wielu miejscach na chmielnej czy nowym swiecie ktore sa o rzut beretem.
A ceny szczegolnie w trakcie Happy Hour sa bardzo dobre.
Desery pierwsza klasa!
z tym lokalem to tak nie wiadomo za bardzo o co chodzi. dla kogo i w jakim celu. jedzenie nie ok, wino ok;)
Lokal jest uroczy i zdecydowanie z klimatem. Jadłam sałatkę z tuńczyka, ciabatę i grzanki z oliwkami. Pycha. Ciacho dnia też godne polecenia.
B. miła obsługa.
Dobra wentylacja, o co trudno w warszawskich lokalach.
Serdecznie polecam zarówno na rodzinny lunch, jak i spotkanie biznesowe. Na każdą okazję po prostu.
Ceny – ok, biorąc pod uwagę, że jesteśmy w centrum warszawy – zgadzam się z „sasiadem”.
Dobre drinki.
bardzo dobre przystawki,
polecam krewetki z awokado,
oraz winko domowe, przyjemny ogórek
i fachowa obsługa!
Zakochałam się w grzankach z bakłażanem i cukinią! polecam gorąco wszystkim, którzy coś chcą ale nie mają głodności na większe danie. Grzaneczki akuratnej grubości, idealnie podpieczone- nie za mało i nie za dużo, fantastycznie doprawiona cukinia i bakłażan i niespodzianka smakowa: wiedzieliście, że bakłażan może mieć aromat grzybowy? ja nie wiedziałam bo kuchnia to nie moje miejsce ale teraz już o niczym innym nie marzę gdy nachodzi mnie lekki głodek tylko o tych grzaneczkach:) Spróbujcie .
prosto, smacznie i na temat 🙂 bez zbednych ozdobnikow, prawdziwe.
Plus za luzna atmosfere, nieprzegiete menu i usmiech.
Wszedzie usmiech 😉
jak dla mnie wystrój spoko, obsługa też miła ale zauważylemże kelnerka robi drinki a barmana jak nie było tak nie ma.
szkoda bo pomimo dobrych intencji kelnerki nie wyszedł jej najlepiej drink który zamówiłem, kolejny tak sam.
cała reszta 5+!
Moim Zdaniem lokal jest bardzo fajnie zrobiony,ciepły miły i przytulny…..bardzo fajne menu,swietny jest pomysl z tzw.wkładkami gdzie co dwa bodajże mc cos sie zmienia….czesto jadam na miescie ale jesc w kółko to samo….moze czlowiekowi zbrzydnąć a tutaj sa urozmaicenia..DUZY PLUS…..pozatym fajne ceny jak na centrum i Bardzo swietna obsługa szczegolnie ta blondyneczka slodziutka hehe:))))) naprawde bardzo polecam wszystkim!!!!!!!!!!pozdrawiam
Bardzo, ale to bardzo przyjemne miejsce. Fajne, bo wszystko dopracowane (jedzenie, kameralne wnętrze, toalety(!) – dlaczego więcej knajp w Warszawie o to nie dba! ) i w wysokiej jakości, ale na luzie i bez zbędnego zadęcia i wygórowanych cen. Miła, sympatyczna obsługa.
Byłem już kilka razy na kolacji z żoną, i na szamce z kumplami. Z jedzenia polecam świetne makarony (szczególnie moje ulubione penne z kurczakiem) albo ostatnio jakiś czarny makaron z krewetkami i szparagami, oryginalną sałatkę z kozim serem, i przepyszne naleśniki na deser (z nutellą i bananami, albo z masłem cytrynowym i kajmakiem). Do tego proste, ale bardzo przyzwoite wino domowe (lepsze ceny w Happy Hour). Zgadzam się ze Zbychem, że duży plus za zmieniające sie menu.
Uważam, że miejsce z jednymi z najsmaczniejszych lunchy w centrum. Za 19 złotych można naprawdę smacznie zjesc. Wszystko ładnie i szybko podane. Przemiłe kelnerki, wszyscy rzeczywiście uśmiechnięci od kelnerek po szefostwo. Wszyscy na tak, zero nadęcia. Miłe, proste, ciepłe wnętrze. Fajnie bo nie jest ani tłoczno ani głośno. Rzeczywiście chyba jedyne miejsce w centrum gdzie zawsze w toaletach jest ciepła woda, papier toaletowy, mydło i ręczniki! Go Gastro! 🙂