Don Sandwich – chilijskie chacarero na Powiślu
20 marca 2016
Centrum Arkada na Powiślu nie kojarzyło mi się nigdy z miejscem, do którego chciałabym wpaść coś zjeść. Z pewną nieśmiałością odwiedzam więc w sobotnie popołudnie Don Sandwich, chilijski barek specjalizujący się w oryginalnych chilijskich kanapkach z mięsem. W niewielkim lokalu jest tylko kilkanaście miejsc i wszystkie są praktycznie cały czas zajęte. Przy sąsiednich stolikach można usłyszeć rozmowy w języku hiszpańskim. W otwartej mini-kuchni krzątają się dwaj kucharze o latynoskiej urodzie przygotowując na naszych oczach zamówione dania. W tle słychać rytmiczną muzykę latino, która przenosi nas daleko, daleko, na drugą półkulę. Najbliżej Chile byliśmy parę lat temu podczas podróży do Argentyny, teraz czuję jakbym przeniosła się znów w te rejony świata.
Menu Don Sandwich składa się z dwóch części. Specjalnością lokalu są nawiązujące do nazwy lokalu oryginalne kanapki chilijskie zwane Chacarero churrasco. Możemy wybrać je z różnymi rodzajami mięsa: z wołowiną, wieprzowiną czy kurczakiem… Dla nie jedzących mięsa jest także opcja wege na życzenie. Kanapki podawane są z różnymi dodatkami takimi jak jajko sadzone, awokado, karmelizowana cebulka, pomidory czy żółty ser. Ich ceny są bardzo przystępne (13-23 zł) i z powodzeniem mogą zastąpić lunch. Na kanapkach oferta lokalu jednak się nie kończy. Na specjalnej tablicy kucharze codziennie zapisują dania dostępne w danym dniu. Jest kilka rodzajów steków (antrykot, polędwica, bavette), a także owoce morza takie jak ośmiornica czy krewetki. Bywają też popularne w Ameryce Południowej empanadas i różne zupy. Większość dań z dodatkowej karty jest wyceniana za 100 g. Jeśli przy stoliku trafią się co najmniej dwie osoby, które zdecydują się zamówić to samo to mogą zdecydować się na specjalny półmisek z mięsem (45 zł od osoby) lub z owocami morza (69 zł od osoby). Zaskakujące jest to, że malutki Don Sandwich, który przypomina bardziej barek z ulicznym jedzeniem niż restaurację, ma także spory wybór chilijskich win po przystępnych cenach zaczynających się w okolicach 30 zł za butelkę, 7 zł za kieliszek. Wina możemy kupić także na wynos.
Naszą mięsną ucztę rozpoczynamy od tutejszej specjalności, chilijskiej kanapki A Lo Pobre (19 zł) z grillowaną wołowiną, jajkiem sadzonym i karmelizowaną cebulką. Z przyjemnością kosztuję wyśmienitego mięsa grillowanego na medium, rozpływającego się jajka sadzonego i świetnej, wytrawnej cebulki. Do kanapki podawany jest sos pikantny z papryką, czosnkiem, który fajnie zaostrza smak dania. A Lo Pobre to bardzo sycąca i niezwykle smaczna propozycja, która z powodzeniem może zastąpić lunch. Chętnie spróbuję jeszcze innych rodzajów tych wyśmienitych kanapek.
Z menu dodatkowego zamawiamy Ośmiornicę z grilla (35 zł za 100 g., mój kawałek z dodatkami kosztował 47 zł). Towarzyszą jej grillowane warzywa, pieczone ziemniaki oraz pikantny sos podany dodatowo na moją prośbę. Ośmiornica, która najpierw została ugotowana, a potem wrzucona na grilla jest soczysta i wyśmienita, dodatki proste i przyjemne. Stek wołowy z sezonowanej polędwicy (35 zł/100g, mój kawałek z dodatkami 55 zł) rasy limousine jest soczysty, pełen smaku i byłby idealny gdyby spędził na grillu ciut krócej. Zdecydowanie preferuję wołowinę krwistą, a ta zaserwowana tu jest mocno medium, szkoda że kucharze nie pytają o oczekiwany poziom wysmażenia mięsa.
Nazwa Don Sandwich sugerująca fast foodowe czy uliczne jedzenie jest trochę myląca. Oczywiście znajdziecie tu świetne południowo amerykańskie kanapki, ale mały barek na Powiślu zaserwuje Wam też niczego sobie owoce morza i steki. To prosta, smaczna i przystępna cenowo kuchnia. Warto zajrzeć.
Don Sandwich, CH Arkada, ul. Solec 81b, tel. 535 570 732
Podsumowanie
Dzielnica: Śródmieście
Kuchnia: chilijska, ryby i owoce morza, steki
Ceny: 40-60 zł
Typ lokalu: bar
Przewodnik: nowe miejsca
Okazja: lunch, spotkanie z przyjaciółmi