La Iberica – tradycyjna hiszpańska kuchnia przy Burakowskiej

15 stycznia 2018

La Iberica, restauracja z ponad 7-letnim stażem w warszawskiej gastronomii przeniosła się ostatnio z krańców miasta na niegdyś modną, a ostatnio trochę przykurzoną (przez pobliskie budowy) ulicę Burakowską. Czy gorąca hiszpańska kuchnia doda nowej energii i rozrusza tereny po Starej Fabryce Koronek? 

La Iberica, hiszpańska restauracja obecna od 7 lat na restauracyjnej mapie Warszawy może się pochwalić tytułem Knajpy Roku 2010 zdobytym w konkursie Gazety Wyborczej. Ze względu na niewygodny adres w dalekim dla mnie Wawrze nie odwiedzałam ich regularnie, ale moje wizyty wspominam jako autentycznie hiszpańskie doświadczenie. Pod koniec zeszłego roku właściciel restauracji, Hiszpan Miguel Angelo Capitan postanowił przenieść swoją restaurację bliżej centrum. Nowa La Iberica mieści się przy Burakowskiej, tuż obok Sakana Sushi, niedaleko winiarni Mielżyński. Kiedyś w tym lokalu mieściła się specjalizująca się w serach La Fromagerie. Szefem kuchni restauracji jest Łukasz Kaniecki, specjalizujący się w tradycyjnej kuchni hiszpańskiej.

Kafelki, otwarta kuchnia i mapa wina

La Iberica pod nowym adresem to niewielka restauracja  z otwartą kuchnią, dzięki której możemy podglądać kucharzy przy pracy. Otaczają nas białe wnętrza, na ścianach królują białe kafelki, przeplatane pojedynczymi kolorowymi płytkami z hiszpańskimi sentencjami.  Wielka mapa regionów winnych Hiszpanii przyciąga uwagę i przywołuje wakacyjne wspomnienia. Kilka dwu i czteroosobowych stolików uzupełnia wysoki, długi wspólny stół, który sprzyja integracji. Właściciel restauracji jest zwykle na miejscu, przyjmuje zamówienia, roznosi dania, dopytuje o wrażenia. Począwszy od przekroczenia progu aż po nasze wyjścia z lokalu czujemy się zaopiekowani.

Tradycyjna Hiszpania w karcie

Karta jest krótka i zawiera klasykę hiszpańskich dań. Można tutaj skosztować zarówno różnorodnych tapas, jak i typowych dań głównych z Półwyspu Iberyjskiego. Kalmary, krewetki, chorizo w cydrze, tortilla espanola, hiszpańskie sery czy wędliny to wybrane propozycje przystawkowe. W ramach dań głównych możemy zamówić paellę lub fideuę z chorizo lub owocami morza, ośmiornicę, stek, doradę czy jagnięcinę. Koniecznie zerknijcie także na tablicę umieszczoną na jednej ze ścian, gdzie wypisane są dania dnia, bywają na niej croquetas z szynką lub z dorszem, ośmiorniczki baby, kalmary chipirones, sardynki, bocadillo z ogonem byka czy papryka piquillo nadziewana dorszem.

Tapas na początek

Warto na początek wybrać kilka tapas, idealnych do dzielenia się z przyjaciółmi. Podczas dwóch wizyt robimy przegląd popularnych hiszpańskich przystawek. Idealnie miękkie, sprężyste i przyjemnie chrupiące są kalmary po andaluzyjsku z alioli (28 zł), lekko pikantne, w sam raz na rozbudzenie kubków smakowych podane jeszcze skwierczące są krewetki w sosie „pil pil” (32 zł) z czosnkiem i chilli. Wielbiciele morskich stworów będą też zadowoleni z aromatycznych ośmiorniczek baby z czosnkiem (29 zł). Perfekcyjnie przygotowane jest lekko pikantne chorizo duszone w cydrze (28 zł), a smakosze kaszanki powinni spróbować tradycyjnej morcilli z Burgos zapiekanej z kozim serem (25 zł). Bez zarzutu smakuje tu też klasyk hiszpańskiej kuchni – tortilla espanola (16 zł).

Treściwa zupa, ośmiornica i jagnięcina

Gdy patrzę na moje zeszłoroczne zdjęcia umieszczane Instagramie, na wielu pojawia się właśnie ona – ośmiornica przygotowywana na różne sposoby – grillowana, marynowana, duszona. Także w La Iberica nie odmawiam sobie tej przyjemności. Kosztuję ośmiornicę z grilla (50 zł), mięciutką, świetnie przyprawioną, nadzwyczaj udaną, tylko porcja jakaś taka niewielka…. Bez problemu najecie się za to wolno pieczoną jagnięciną z sosem „vizcaina” (60 zł). Potrawa co prawda nie wygląda zachęcająco, ale jest wyrazista w smaku, z prostymi, dobrze dobranymi dodatkami. Alternatywnie do dań głównych możecie zamówić treściwą i sycącą  zupę kastylijską (14 zł), to idealna potrawa na chłodne zimowe dni, rozgrzewająca, lekko pikantna z jajkiem, chorizo, czosnkiem i mocnym paprykowym aromatem. W moim przypadku to już uzależnienie, bo mogę ją jeść przy każdej wizycie. Zresztą sami spróbujcie.

Obiad i kolację najlepiej zakończyć tradycyjnym hiszpańskim deserem crema catalana (12 zł) albo popularnym, dobrze przygotowanym churros  (9 zł), choć dość dziwne jest, że z założenia churros podają tu bez czekolady, a czekoladę trzeba dodatkowo zamówić  (w naszym przypadku już po pojawieniu się churros na stole) i za nią dodatkowo zapłacić.

La Iberica to tradycyjna kuchnia hiszpańska w bardzo dobrym wydaniu… Serwowane tu dania nie są przekombinowane, a proste i tradycyjne, smakują dokładnie tak jak Hiszpanii Jeśli chcecie się przenieść na chwilę na Półwysep Iberyjski wpadajcie na Burakowską. Karmią tu po  hiszpańsku!

La Iberica, ul. Burakowska 5/7, Warszawa, tel. 696 225 203