Głodomory

12 lutego 2013

Głodomory czyli niedojadki, żarłoki, obżartuchy (niepotrzebne skreślić 🙂 ) od niedawna mają swoje miejsce na Żoliborzu. Restauracja o tej nienasyconej (a może łakomej) nazwie otworzyła się na Mickiewicza, niedaleko placu Inwalidów. Głodomory zapraszają na dania kuchni polskiej, co przy wszechogarniającej włoszczyźnie, suszarni i burgermanii jest nie lada odmianą.

Głodomory restauracja

Jak się okazuje kilka dni po otwarciu nowego lokalu, warszawiacy obdarzają rodzimą kuchnię podobnym uczuciem jak włoskie makarony czy ostatnio slow burgery. Tęsknota za obiadami u mamy? 😉 W żadnej chyba egzotycznej restauracji nie widziałam takiego obłożenia tuż po rozpoczęciu działalności… W niedzielne popołudnie lokal jest wypełniony po brzegi. Są tacy, którzy mają mniej szczęścia niż my i odbijają się od drzwi.

Wystrój restauracji kłóci się z dość rubaszną nazwą i prostotą polskiej kuchni. Bo czy do śledzia, tatara czy schabowego pasują eleganckie designerskie lampy, nowoczesne kompozycje złożone z talerzy czy rządków sztućców…? Według mnie to ciekawa odmiana i interesujący kontrast… Kraciaste obrusy i przaśność ludowa jest w modzie, ale nie jest wcale oryginalna. Tu jest na czym zawiesić oko.

Karta restauracji jest prosta, krótka, nieskomplikowana. Mamy tu dwie zupy, typowe polskie przystawki, jakie można spotkać w barach typu „Przekąski, Zakąski” (śledź w śmietanie, tatar, biała kiełbasa…) w cenach 15-34 zł, pięć drugich dań takich jak zrazy, kaczka, mielony, schabowy (23-35 zł bez dodatków), długa lista pierogów z różnymi farszami, niekoniecznie tymi najbardziej popularnymi (21-24 zł za 8 szt), naleśniki na słodko i słono (20-25 zł). Oprócz standardowej karty na tablicy wypisane są dania dodatkowe dostępne danego dnia. Dzisiejsze menu dnia to racuchy z jabłkami, dorsz i szarlotka.

Głodomory restauracja

Głodomory restauracja

Głodomory restauracja

Pierwsze danie, żurek (13 zł) jest prawdziwy, doskonale przyprawiony i tłusty jak trzeba. Znajdujemy w nim jajko, białą kiełbasę, kawałki mięsa. Jedyne co nam w nim zabrakło to… towarzystwo w postaci chleba… 🙁 Taki żurek świetnie by się jadło z kromką dobrego ciemnego pieczywa…  Ruch w lokalu jest dość duży, a kelnerki tylko dwie, więc zanim zdążymy poprosić o kawałek, zupa znika w naszych żołądkach. Chleb jednak powinien być podawany w zestawie…

Zamawiając danie główne, proszę o jego lekką modyfikację. Mam ochotę na kotleta schabowego (23 zł), ale nie na panierkę. Mam pewne wątpliwości czy aby moje życzenie nie będzie zbyt dużym wyzwaniem dla kuchni. Tutaj spotyka mnie miłe zaskoczenie: okazuje się, że nie ma z tym żadnego problemu :-O. Wszystko przygotowują na miejscu, nie mają gotowych kotletów w panierce, więc modyfikacje są możliwe :-). Do kotleta zamawiam zestaw surówek (6 zł). Składa się na niego surówka z marchewki, z pora i z kapusty. Kotlet jest dobrze przyprawiony, nie za twardy, a porcja uczciwa. Brak panierki nie pogarsza jakości dania, kotlet smakuje bez zarzutu. Dania, mimo wielkiego ruchu, podawane są bardzo sprawnie.

Głodomory restauracja

Głodomory restauracja

Kotlet mielony (23 zł) z marchewką z groszkiem (3 zł) ma wszystko co mieć powinien: przyprawy, pietruszkę, a przede wszystkim doskonały smak przypominający domowy… Jest też wysmażony podobnie do tego, jaki robiła moja babcia – z lekko chrupiącą skórką :-).

Pierogi to ponownie miłe zaskoczenie. Chcemy spróbować różnych, więc prosimy o mix czterech rodzajów (z długiej listy wybieramy te z kapustą i grzybami, ruskie, z mięsem oraz z serem i boczkiem). Po mimo tego, że ceny poszczególnych typów pierogów są różne – nie ma z tym żadnego problemu. Te z mięsem smakują idealnie – farsz jest pyszny, a ciasto nie jest rozgotowane i przypomina trochę makaron al dente. Ruskich nie dane nam jest spróbować, bo omyłkowo dostajemy w ich miejsce podwójną porcyjkę tych z kapustą. Z serem białym i boczkiem mają ciekawy lekko kwaśnawy smak, ale nie umywają się do tych z mięsem.

Głodomory to ciekawy pomył na restaurację łączący koncepcję francuskiego bistro z typową polską kuchnią. Niegdyś Przekąski Zakąski zrewolucjonizowały rynek barów oferując kilka prostych polskich przystawek i alkoholi w relatywnie niewielkiej cenie. Czy polska kuchnia wraca do łask również w wersji bistro? Czy wkrótce pojawią się kolejne lokale z pomysłem zbliżonym do Głodomorów?

Głodomory, ul. Mickiewicza 23,  Żoliborz, Warszawa, tel. 22 839 01 45

Podsumowanie

Dzielnica: Żoliborz

Kuchnia: polska

Ceny: 20-40 zł

Typ lokalu: restauracja

Dodatkowe wymagania: ogródek letni

Okazja: lunch, śniadanie, spotkanie z przyjaciółmi

9 Responses to Głodomory

  1. MaryAn says:

    Chetnie odwiedze. Szczegolnie, ze wyjatkowo kuchnia polska nie jest w oprawie slomy, rzezbionych swiatkow i goralskiej muzyki oraz kelnerki w lowickim stroju 🙂

  2. Marta says:

    Zachęcona Twoja recenzją wybrałam się tam wczoraj. Muszę przyznać, że jestem zawiedziona. Wystrój rzeczywiście robi wrażenie, obsługa jest bardzo miła jednak jedzenie pozostawia wiele do życzenia. Podobnie ceny. Zamowilismy pierogi- dla mnie z mięsem i kurkami na poł, dla mojego partnera- kapusta+grzyby i kasza z wątróbką. Po pierwsze pierogów z kurkami dostałam jedynie dwa, choć prosiłam o cztery, ale ostatecznie byłam zadowolona z takiego obrotu sprawy, gdyż te z mięsem były na prawdę dobre. Co do reszty: z kurkami niestety gorzkie, z kaszą i wątróbką- zdominowane przez kaszę.
    Zamowiliśmy też żurek, nam też został podany bez chleba, bardzo go brakuje do takiej zupki 😉

    • restaurantica says:

      Pierogów z kurkami i watróbką – nie jedliśmy więc trudno mi się wypowiedzieć. Nasze dania były bardzo dobre.

      • aga says:

        my też zachęceni recenzją testowaliśmy wczoraj smaki w Głodomorach i….same plusy: wystrój kapitalny, fenomenalna atmosfera, pyszne, domowe jedzenie i mimo że nie mieli fotelika dla dziecka to bardzo szybko je zorganizowali:)

  3. Damian says:

    Fajny klimat ma ta restauracja 🙂

  4. Aurelien says:

    Yes its a great restaurant and Yes we can say its a polish bistro! Meals are delicious and not expensive ! Me too I recommend it!

  5. Michał says:

    Czy mielony był z czochem czy cebulą?

  6. Ewela says:

    Wygląda super i pewnie jest smaczne, tylko 23zł za kotlet mielony bez dodatków? Koszmar…

  7. Marek says:

    wygląda świetnie 🙂

Odpowiedz na „MartaAnuluj pisanie odpowiedzi