El Popo – minęły 22 lata…
26 marca 2015
22 lata minęły od otwarcia restauracji El Popo. To cała epoka dla warszawskiej gastronomii, która przez ten czas zmieniła się nie do poznania. Setki nowych miejsc, setki zamknięć, era „włoszczyzny”, „suszarni”, burgerów, a przy Senatorskiej niezmiennie działa meksykańskie El Popo i nadal nie narzeka na brak gości. Taka rocznica to dobra okazja, żeby odwiedzić restaurację Kręglickich po dłuższej przerwie. W El Popo bywałam wiele razy, najczęściej w czasach, gdy liczba restauracji w Warszawie była dużo mniejsza, a liczba osób które chciały jadać poza domem dosyć ograniczona. Zazwyczaj wrażenia były pozytywne.
Do powrotu do El Popo po latach zachęciły mnie nie tylko obchodzone w ostatni weekend urodziny lokalu, ale pozytywna ocena, jeśli chodzi o autentyczność kuchni, wystawiona przez moją koleżankę Meksykankę, która odwiedza restaurację od paru miesięcy regularnie. Wybrałam się tam ostatnio dwukrotnie – wieczorem w ciągu tygodnia i w sobotnie popołudnie. Za każdym razem było tu pełno, do tego stopnia, że trudno było znaleźć wolny stolik w przestronnym trzypoziomowym lokalu. Wystrój nie zmienił się zbytnio przez ostatnie lata. Kolorowe dekoracje na ścianach doskonale wpasowują się w stylistykę, którą pamiętam z mojej ostatniej wizyty. Tradycyjnie, wielokolorowo, trochę kiczowato, dokładnie jak w wielu miejscach, które odwiedziłam w Meksyku. Wspomnienia przenoszą mnie do kolorowej Puebli czy egzotycznej Oaxaca. El Popo to miejsce przyjazne dzieciom – w weekendy czeka na nie przygotowany kącik z zabawkami i opiekunką.
Część karty wydaje mi się dokładnie taka jaką pamiętam sprzed lat. Oprócz standardowego menu dostępna jest sezonowa wkładka zawierająca dania polecane przez Angela, szefa kuchni pochodzącego z Meksyku z Guadalajary. Większość wybranych przez nas pozycji pochodzi właśnie z urodzinowej wkładki. Smakowanie Meksyku warto rozpocząć od tradycyjnego Guacamole en molcajete (39 zł dla 2-3 osób), które w El Popo przygotowywane jest na oczach gości przez szefa kuchni. Angel pojawia się ze specjalnym stolikiem i składnikami do guacamole, które przygotowuje w specjalnym moździerzu. Guacamole jest idealne, pikantne, z mocną nutą kolendry i limonki.
Niesamowicie bogata i wielowarstwowa jest Pozole verde (21 zł), czyli zupa z białej kukurydzy i zielonych pomidorów z kurczakiem i awokado. Znajduję w niej również rzadko spotykaną w Polsce białą kukurydzę przypominającą trochę kaszę pęczak, rzodkiewki, sałatę, zielone pomidory. Zupa jest idealnie pikantna, aromatyczna i tak sycąca, że mogłaby z powodzeniem zastąpić danie główne. Tutejsze tacos przypominają mi tacos z ulic Mexico City… Tacos de Mar i Tierra (32 zł) niebieska tortilla kukurydziana z krewetkami w salsie z marakui i mleczka kokosowego jest lekka jak piórko, słodko pikantna, z karaibską duszą. Towarzyszy jej propozycja cięższego kalibru – biała tortilla kukurydziana z duszoną wołowiną, fasolą i salsą taquera.
Ceviche (29 zł) – ryba marynowana w soku z limonki i chilli z pomidorami i awokado – trochę zaskakuje, bo ryba nie jest surowa, a mimo to danie smakuje wyśmienicie! Jest orzeźwiające, odpowiednio kwaśne, mocno cytrusowe, lekko podkręcone pikantną papryczką, co nadaje mu południowego charakteru. Poprawne, choć nie powalające są Quesadillas (22 zł) z tuńczykiem i kurczakiem , tortille są sowicie wypełnione nadzieniem.Na koniec zamawiamy Pastel de tres leches con salsa de mango (21 zł) czyli ciasto z trzech rodzajów mleka z sosem z mango, które tak bardzo smakowało mi przy poprzedniej wizycie parę tygodni temu. Jest doskonałe, mleczne do granic możliwości, przesłodkie, cudne. To doskonałe zwieńczenie urodzinowej wizyty.
Co tydzień w Warszawie powstaje przynajmniej kilka nowych miejsc. Lubię odkrywać nowe miejsca, nowe smaki, ale powrót po latach do El Popo to równie interesujące doświadczenie. Smacznie, szybko i przesympatyczna obsługa. Warto tam wracać!
El Popo, ul.Senatorska 27,Warszawa, Śródmieście, tel. 22 827 23 40
Podsumowanie
Dzielnica: Śródmieście
Kuchnia: meksykańska, tex-mex
Ceny: 20-40 zł
Dodatkowe wymagania: kącik zabaw dla dzieci, lokal przyjazny dzieciom
Okazja: brunch, lunch, na drinka, spotkanie w grupie, spotkanie z przyjaciółmi, z dziećmi