Dzień Dobrych Smaków z Le Targ – relacja
11 czerwca 2013
Dzieje się ostatnio na Żoliborzu. Od kwietnia ruszył Targ Śniadaniowy, który co sobotę przyciąga tłumy. W ostatnią niedzielę w Forcie Sokolnickiego odbyło się ciekawe wydarzenie kulinarne współorganizowane przez Le Targ pod hasłem Dzień Dobrych Smaków. Były warsztaty dla dzieci i dorosłych, pokazy filmów, a także targ, na którym można było spróbować i zakupić do domu różnorodne produkty kilkudziesięciu producentów. W zeszłym roku byłam tu na podobnym wydarzeniu Good Food Fest. Tym razem stoiska rozlokowane były nie tylko wewnątrz budynku, ale także w parku na zewnątrz fortu.
Moją uwagę przykuło stoisko I love hummus, wystawione przez libańską restaurację Siriana. Od dawna miałam ochotę spróbować ich produktów, a nie miałam jeszcze okazji. Nie odeszłam dopóki nie skosztowałam kilku ciekawych past (np. bakłażanowa czy z papryki), a także hummusu w różnych odsłonach.
Pod względem wizualnym szczególnie wyróżniało się sąsiadujące z hummusem stoisko Zosia Gotuje, z chłodnikiem, kolorową sałatką ze szparagami, a także warzywnymi musami zabawnie udekorowanymi młodą marchewką. W stoisku Homemade podziwiałam pięknie zaprojektowane w estetyczne pojemniczki zupy warzywne. Spróbowałam także niezłej zupy brokułowej.
Smaki Sycylii kusiły pastą z karczochów, tak skutecznie, że zanim przyszłam to wszystkie słoiki zostały już sprzedane. Proponowali zakup na stronie internetowej i chyba się skuszę. 🙂 U sympatycznych pań z Wiatrowego Sadu kupiłam doskonały sok jabłkowo – rabarbarowy sprzedawany w 3 litrowych kartonach.
Miałam też okazję skosztować kilku innych smaków. U Books for Cooks tym razem nie kupiliśmy żadnej książki, ale wraz z synem zjedliśmy świetną tartę serowo-szparagową. Spróbowałam także zjawiskowej, słodkiej bezy od Bella Beza.
Na zewnątrz można było kupić warzywa, był także pan Sandacz oraz sery i inne przetwory mleczne od Ziembińskiego. Wśród zieleni prezentowały się także Get Green ze zdrowymi koktajlami. Moja torba powoli wypełniała się różnymi dobrami. Kupiłam pyszną szynkę wieprzową i kiełbasę z indyka z Bartłowizny, a także kurpiowski razowy chleb z ziarnami u Serafina. Do tego portugalskie oliwy Esporao, które już wcześniej nabywałam na targach regionalnych w Blue City. Dość szybko moja torba z zakupami była pełna.
Dzień Dobrych Smaków zorganizowany przez Le Targ to kolejna udana impreza kulinarna w stolicy. Można było zjeść smacznie na miejscu, a także zrobić dobre jakościowo zakupy do domu. Mimo, że targi ostatnio wyrastają jak grzyby po deszczu, ja nadal nie mam ich dość. Poproszę o więcej, targów, imprez i lokalnych producentów. I cieszę się, że tyle się dobrego dzieje w moim mieście:)
Podsumowanie
Przewodnik: wydarzenia
Fantastyczne miejsce dobrych smaków, gdzie jeszcze można spotkać tak sympatycznych ludzi i taką atmosferę?
Np na Targu Śniadaniowym co sobotę na Żoliborzu 🙂 Ale są też Koszyki, Le Targ czy Nowy Targ:)