Little Thai Garden
2 września 2015
W ramach odkrywania bliższych i dalszych okolic w porze lunchowej wybraliśmy się kilka dni temu do Little Thai Garden. To nowa tajska restauracja na Żoliborzu, niedaleko placu Wilsona. Zbieżność nazw z Little Thai Gallery, niewielką tajską knajpką w centrum Warszawy, nie jest przypadkowa – obydwa lokale należą do tych samych właścicieli. W Little Thai Gallery co prawda nigdy nie byłam, ale zamawiałam stamtąd kiedyś jedzenie do domu i wspomnienia mam bardzo pozytywne.
Little Thai Garden mieści się na piętrze pawilonu. Z zewnątrz nie rzuca się w oczy i łatwo przeoczyć niewielkie wejście od strony ulicy Słowackiego. Żeby odnaleźć tajemniczy tajski ogród trzeba pokonać kilkanaście schodków prowadzących na górę. Po drodze mijamy kolorowe, orientalne malunki na ścianach, z głośników dobiegają dźwięki przenoszące nas w okolice egzotycznych tajskich wysp. Z każdym krokiem lokal wydaje się atrakcyjniejszy i położony bliżej Azji. Przestronne wnętrze jest urządzone w orientalnym stylu, meble z ciemnego drewna, fioletowe akcenty. Przechodząc dalej w głąb lokalu odkrywamy tajemniczy ogród. Little Thai Garden ma piękny taras, który podzielony jest na dwie strefy – restauracyjną i barową, chill-outową. Restauracyjna odgrodzona jest od ulicy doniczkami z bujną roślinnością, część chilloutowa to wygodne fotele i leżaki… Mimo, że jesteśmy w centrum Żoliborza, wiaterek owiewa nam twarze, orientalna muzyka gra w tle i gdyby nie fakt, że najbliższe morze jest stąd o kilka godzin drogi samochodem, to moglibyśmy poczuć się jak w knajpce przy plaży…
Chociaż jest środek tygodnia, a restauracja działa tu dopiero od dwóch tygodni, to jednak sporo stolików jest zajętych. Przeglądamy dość długą kartę, w której wiele pozycji zaciekawia, ale jest także wiele dań spotykanych w każdej tajskiej restauracji. Poza standardowym menu jest także dosyć atrakcyjna cenowo oferta lunchowa – dwa dania w cenie 25 zł. Oferta jest dość szeroka jak na lunch: cztery różne zupy i sześć dań głównych – jest więc w czym wybierać. Zamawiamy jeden zestaw lunchowy, a także dwa dania z normalnej karty.
Podana w ramach zestawu lunchowego Zupa z kaczki z makaronem ryżowym i kiełkami to niewielka miseczka esencjonalnego słodko-słonego bulionu z kawałkami smakowitego kaczego mięsa. To bardzo udany początek. Idealnie mięciutkie i słodko-słone jest drugie danie lunchowe Marynowane żeberka wieprzowe w słodkim sosie czosnkowym. Danie jest lekko pikantne i bardzo sycące. To bardzo przyjemny lunchowy zestaw. Na lunche do Little Thai Garden będziemy wracać!
Zupa Tom Kha Gai (21 zł) zamawiana z karty jest większa niż lunchowe porcje zupy. Jest bliska ideału, z mięciutkim kurczakiem, ziołami, grzybami, w idealnej harmonii pomiędzy smakiem kwaśnym, a słodkim, choć jak dla mnie mogłaby być bardziej pikantna. Podejrzewam, że jest trochę dopasowana pod polskie podniebienia, bo te które jadłam w Tajlandii miały zdecydowanie inny poziom ostrości. Pozytywnych wrażeń smakowych dostarcza także sałatka z krewetkami w paście z wędzonego chilli, z trawą cytrynową (26 zł). Jest pikantna, pełna ziół, aromatyczna, tylko porcja ciut mała jak dla mnie… Mimo że kelner uczciwie przestrzegał mnie, że to porcja przystawkowa, to liczyłam na ciut więcej 🙂 .
Little Thai Garden to klimatyczna restauracja z widokiem na plac Wilsona, to także niezłe tajskie smaki, które z pewnością będę chciała powtórzyć.
Little Thai Garden, ul. Słowackiego 16/18, 22 897 67 21
Podsumowanie
Dzielnica: Żoliborz
Kuchnia: tajska
Ceny: 40-60 zł
Dodatkowe wymagania: ogródek letni
Okazja: babskie ploty, kolacja we dwoje, lunch, na drinka, specjalna okazja, spotkanie biznesowe, spotkanie w grupie