Papalina
15 lutego 2013
Czym się kierujecie wybierając restaurację? Większość z nas zanim pójdzie do nowego miejsca, o rekomendacje pyta swoich znajomych. Coś o tym wiem 😀 Ja z kolei zwykle wybieram miejsca nieznane lub mniej znane, więc zadanie mam odrobinę utrudnione… Ostatnio dzwoni do nas A. z pytaniem: „Może wybierzecie się do restauracji Papalina? Świetna bałkańska kuchnia, polecam”. Pamiętając również pozytywne recenzje zaprzyjaźnionego Frobloga, na propozycję przystajemy, a ja z chęcią zrzucam z siebie konieczność wyboru miejsca. Niech ktoś tym razem wybierze za mnie :-).
Aktualizacja: napisałam nową relację z moich wizyt w Papalinie po Kuchennych Rewolucjach w 2016 r.
Papalina umiejscowiła się na jednej z najdłuższych arterii Ursynowa, Alei Komisji Edukacji Narodowej, przy której co jakiś czas, choć w tempie nie oszałamiającym, pojawiają się kolejne kolejne punkty na gastronomicznej mapie. Całkiem niedaleko działa inna bałkańska restauracja, którą odwiedziłam jakiś czas temu – Bałkański Kocioł. Papalina otworzyła się po remoncie latem zeszłego roku. Wcześniej w tym samym miejscu funkcjonowała pod inną nazwą – Cevap.
W sobotnie popołudnie Papalina cieszy się sporą popularnością. Gdy wchodzimy, jest jeszcze co prawda kilka wolnych stolików, ale gdy wychodzimy nie ma już za bardzo gdzie usiąść… Przekrój wiekowy gości jest szeroki. Przychodzą tu dwudziestolatkowie na pierwszą randkę, małżeństwa seniorów by powspominać wakacyjne wypady do Chorwacji, pary na romantyczną kolację, a także duże grupy przyjaciół na wino i wspólne biesiadowanie. Wystrój lokalu to nic specjalnego. Drewniane krzesła, białe obrusy, zdjęcia na ścianach, długi bar. Na jednej ze ścian wisi wielki telewizor, na którym wyświetlany jest film z morskimi widokami z Chorwacji. Część lokalu stanowi sklep z winami sprowadzanymi bezpośrednio z chorwackich winnic. Z głośników płyną nostalgiczne nuty z tamtych rejonów nadając miejscu bałkańskiego kolorytu.
Obsługuje nas sympatyczna, uśmiechnięta kelnerka, którą towarzysząca nam A. zna jeszcze z odwiedzanej nałogowo restauracji El Greco, a także z wcześniejszych wizyt w Papalinie. Przeglądamy dość długą kartę, w której prym wiodą mięsa i owoce morza. Karta nie jest na szczęście zbyt skomplikowana i wybór tego co dziś zjemy nie zajmuje zbyt długo. Na pierwszy ogień idzie pieczona papryka faszerowana serem (16 zł). Serwowana jest bez skórki, a podana na rukoli z oliwą czosnkową. To bardzo dobry wybór. Zaostrzająca apetyt, a jednocześnie lekka i delikatna przygrywka.
Druga połowa tygodnia to w Papalinie sezon na owoce morza. Oprócz dań spoza karty możemy zamówić tu także zupę istryjską i świeże mule. Zupa istryjska (16 zł) ma pomidorowy kolor i jest wypełniona bogato owocami morza. Znajdujemy w niej krewetki, kawałki ośmiornic, małże… To danie sycące i bardzo smaczne. Jest poprawne, lekko pikantnie przyprawione, a owoców morza nie pożałowano.
Druga runda naszych dzisiejszych zmagań z kuchnią bałkańską to starcie z cevapi i … ponowne spotkanie z morskimi przyjaciółmi. Ośmiornica z grilla (34 zł) podana jest na rukoli, a towarzyszy jej czerwona cebula, oliwki, pomidorki koktajlowe, oliwa i kapary. Jest mięciutka, rozpływa się w ustach, a do tego świetnie przyprawiona. Jej smak podkreśla dobry sos winegret. To danie, którego nie można pominąć podczas wizyty w restauracji Papalina. Risotto z owocami morza jest delikatne, o dobrej konsystencji. Danie niestety psuje trochę potężna porcja tartego sera, który przyćmiewa inne smaki. Ser jak dla mnie jest tu zbędny, mógłby być podawany w oddzielnym naczyniu. Bez niego danie znacznie by zyskało.
Ostatnie bałkańskie nuty, które próbuję, to cevapi czyli grillowane kawałki mielonej wołowiny (19,50 zł). Mięso ma czosnkową nutę, towarzyszy mu dobry ajwar, chociaż nie bardzo się różni od tego, który często kupuję zamknięty w słoikach znanego koncernu z Bałkanów.
Papalina to niezobowiązujące miejsce na spotkanie ze znajomymi, przy kieliszku chorwackiego wina. Jeśli lubicie kuchnię bałkańską, owoce morza, a Waszym ulubionym daniem jest ośmiornica z grilla, to miejsce którego nie możecie pominąć.
Papalina, Al. KEN 53, tel. 608 921 404
Podsumowanie
Dzielnica: Ursynów
Kuchnia: bałkańska
Ceny: 20-40 zł
Typ lokalu: restauracja
Okazja: babskie ploty, spotkanie z przyjaciółmi