U Dziewczyn – welcome friends & family

20 lipca 2016

„Welcome Friends & Family” – taka tablica wisi na jednej ze ścian nowego lokalu na Żoliborzu – U Dziewczyn. Restauracja jest świeżo otwarta, działa od początku lipca w lokalu po zamkniętym Joli Bord 33. Właścicielki to dwie przyjaciółki, które marzyły o własnej restauracji i marzenie to spełniły właśnie na zielonym Żoliborzu. Lokal zaprasza do przyjścia z przyjaciółmi, znajomymi, rodziną, ale także… z psami, które nadal nie wszędzie są mile widziane. Dla dzieci co prawda nie ma specjalnego kącika, ale kelnerka od razu proponuje kredki i książeczki, a dla maluchów jest przewijak czy specjalne krzesełka.

Karta dań to propozycje inspirowane różnymi stronami świata. Chłodnik, schabowy czy szczawiowa to propozycje polskie, ale są także inspiracje Azją (jagnięcina z curry), naszymi wschodnimi sąsiadami (pielmieni), czy Bliskim Wschodem (hummus). Coś dla siebie znajdą tu także wegetarianie. Oprócz standardowego menu wciągu tygodnia dostępne są także zestawy lunchowe w cenie 22 zł. Karta może zaciekawić, nie zawiera wielu pozycji banalnych. W rozbawienie wprawiają mnie za to ceny w restauracji. Nie, że są za wysokie, czy za niskie, ale z zabawnymi sprzedażowymi końcówkami 12,90 albo 13,90 zł jak na promocji w supermarkecie. Tak jak to świetnie działa w Biedronce czy Lidlu, w kawiarni takie zabiegi to moim zdaniem słaby pomysł, nie pomagający w budowaniu wizerunku.  Ale jak wiemy ceny są najłatwiejsze do zmiany :).

Na początek bardzo przyjemna jest  kaczka, quinoa, sałatka z brokuła, sos malinowy (24,90 zł). Różowa kaczka ciekawie kontrastuje swoją mięciutką strukturą z chrupiącymi migdałami i brokułami, modna quinoa przenosi nas do krainy wspaniałych efektów działania superfoods, a całość zamyka owocowy sos. To bardzo udana propozycja. Zdrowa, lekka i pyszna. Domowy, prawdziwy i pełen smaku jest  krem szczawiowy (14,90 zł). Kolor może nie wyszedł tak intensywnie jak np. u Kutra w A Nóż Widelec, ale w smaku trudno mu coś zarzucić. W talerzu znajdziemy jogurt grecki, jajko przepiórcze, a także puder z orzechów laskowych i chips z parmy, które dodają doświadczenie chrupania.

Egzotyczna, inspirowana kuchnią hinduską jest jagnięcina, sos curry (32,90 zł). Danie, podane w uroczym naczyniu, jest odpowiednio pikantne, wyśmienite, a dodatek świeżej kolendry dodaje jej orientalnej wyrazistości.  Bardzo udane jest także pielmieni z kwaśną śmietaną (21 zł),  z idealnym ciastem i świetnym farszem. Polędwiczka wieprzowa w botwinie (29,90 zł) co prawda nie wygląda zachęcająco – sugerowałabym sos podać jednak oddzielnie – ale w smaku jej nic nie brakuje. Mięsu towarzyszy czerwona soczewica, pieczone warzywa, botwinka i sos owocowy.

U dziewczyn to przyjazna kuchnia sąsiedzka. Możesz tu przyjść z przyjaciółką zafascynowaną superfoods, kumplem wegetarianinem, mięsożernym mężem, psem i dwójką dzieci. Ja będę wracać.

U Dziewczyn, ul. Potocka 33, Warszawa, Żoliborz, tel. 882 001 736