Kitchen Restaurant
24 sierpnia 2014
Kitchen Restaurant powstała przy ulicy Widok przed rokiem. Najpierw restauracja działała pod nazwą Burger Kitchen, od niedawna słowo Burger zniknęło z szyldu lokalu choć pozostało w menu. Ponieważ burgerowe szaleństwo już dawno za mną, dopiero zmiana formuły miejsca z burgerowni na restaurację skłoniła mnie do odwiedzin. Właścicielem i twórcą menu lokalu jest Tomek Woźniak, znany z występów w telewizji, prowadzący pokazy kulinarne i warsztaty.
W środku jest dość mroczno i ciemno, więc spragnieni dziennego światła i słońca siadamy w małym ogródku na zewnątrz. Menu jest dość ciekawe. Kusi hummusowe trio (hummus klasyczny, buraczany i mango), kaczka w sosie Hoisin, ośmiornica z grilla, sałatka z chorizo z fetą. Są też steki i burgery, te drugie także w bułce bezglutenowej. Oprócz standardowej karty są też dania sezonowe i dania dnia.
Zamawiamy na początek Kitchen Mezze (31 zł) czyli 3 hummusy, izraelska sałatka, grillowany bakłażan i pita. Niestety pani kelnerka zapomina o tym daniu i od razu przynosi nam kolejne zamówione potrawy. Jak później się okazuje na całe szczęście – bo porcje są na tyle duże, że byśmy wyszli mocno przejedzeni. Egzotyczny powiew orientu prezentuje Lamshuka (39 zł). To bardzo sycące danie z jagnięciny, pistacji, granatu, kolendry, tahini, z jogurtem, hummusem, serem fetą, figą i pitą. Jest przyrządzone perfekcyjne, wyraziste i urzekające. Skuszona sezonem na Kwiaty cukinii (które jadłam niedawno m.in. w Bibendzie) zamawiam wersję z ostrym sosem paprykowym i salsą verde. Kwiaty faszerowane są masą serową z lekką miętową nutą. Nie wiem czemu w opisie jest salsa verde (zielona), bo nadzienie z pewnością zielone nie jest. Wszystko pokryte jest grubą warstwą panierki, która jest twarda i mocno utrudnia delektowanie się ich naturalną lekkością. Daniu towarzyszy lekko pikantny sos z dominującym smakiem pomidorowym. Kwiaty cukinii są poprawne, choć panierka i przeciętne nadzienie nie wznoszą ich na kulinarne wyżyny.
Grillowana kukurydza z serem kozim, chilli, kolendrą i chipotle obiecuje meksykański charakter i mocne smaki. Obietnicy tej nie dotrzymuje kukurydza, która jest niedoprawiona. Minimalna ilość przypraw, powoduje, że nie grają one w jednej drużynie z kukurydzą, a zostają gdzieś na dnie słoika. To danie zdecydowanie możecie sobie darować. Z menu dziecięcego mimo mojego sceptycznego stosunku do burgerów, warto wybrać 2 mini Burgery Classic z serem cheddar (21 zł). Danie jest bardzo udane i Smakuś pochłania całą porcję dając nam uszczknąć tylko niewielkiego gryza. Menu dla dzieci wypisane jest na kartce z czarno-białymi rysunkami jedzenia do kolorowania dla dzieci. Świetny pomysł i zachwyt w oczach czterolatka. Dlaczego wszędzie takich nie ma?
Kitchen Restaurant to miejsce nierówne. Niektóre dania mają szyk i charakter, a o innych zapomnimy od razu po skosztowaniu. Cieszy mnie jednak, że to już nie typowa burgerownia, że w karcie są dania sezonowe, a na talerzach możemy znaleźć m.in. kwiaty cukinii czy kukurydzę.
Kitchen Restaurant, ul. Widok 8, Warszawa, Śródmieście, tel +48 22 464 82 8448 22 464 82 84
Podsumowanie
Dzielnica: Śródmieście
Kuchnia: międzynarodowa
Ceny: 20-40 zł
Dodatkowe wymagania: menu dla dzieci, ogródek letni
Okazja: lunch
Byłam i uważam, że nie trzymają równego poziomu. Takie same potrawy są inaczej przygotowywane przez różnych szefów, zapominają o składnikach a obsługa nie dba o to aby po wpadce, zrekompensować przykre odczucia. Kuchnia wywiera wrażenie jakby brakowało w niej zdecydowanego szefa kuchni. Szkoda. Jest potencjał ale brak osoby za sterem, która dbałaby o standard.