Top 5 najlepsze dania lutego i marca 2015
13 kwietnia 2015
Tym razem przedstawiam Wam zbiorcze podsumowanie najsmaczniejszych dań, które zjadłam, a potem opisałam na moim blogu w lutym i marcu. Zamiast jak zwykle trzech dań, wybrałam pięć z uwagi na dwumiesięczny okres podsumowania. W zestawieniu znalazły się miejsca obejmujące różnorodne kuchnie z całego świata. Jest propozycja meksykańska, chińska, hiszpańska, a także danie serwowane przez wegetariańską restaurację z kuchnią raw food. Tadam! Na liście faworytów umieściłam następujące dania: Łosoś marynowany w CasaPablo, risotto w Między Ustami, zimowa sałątka z warzyw korzennych w Ambasadzie, pozole w El Popo i pierożki z dynią i orzechami w Pełną Parą. To właśnie była najsmaczniejsza piątka 🙂
1. Salmon semi marinado – Casa Pablo
Piękną kolorystyką i misterną kompozycją zachwycił mnie salmon semi marinado, czyli łosoś marynowany w burakach, podany z tobiko (czyli ikrą latającej ryby), żelem sojowym i emulsją z wasabi. Było to jedno z dań w ramach walentynkowego menu degustacyjnego serwowanego w restauracji Casa Pablo. Słony smak łososia i żelu sojowego miał swój mocny kontrapunkt w lekko pikantnej, wyrazistej emulsji z wasabi. To danie mimo, że podane w hiszpańskiej restauracji przez rodowitego Hiszpana miało silne inspiracje w kuchni japońskiej.
2. Risotto / borowiki / kasztan estragon – Między Ustami
W Między Ustami podczas moich kilku wizyt jadłam głównie tapasy, w których lokal się specjalizuje. Jednak najbardziej zapamiętałam jedno z dań głównych, które w efekcie dostało się na listę faworytów: risotto / borowiki / kasztan / estragon (28 zł) o mocno maślanym, wyrazistym smaku. Było lekko słodkie, wielowarstwowe, znakomite. Jadłam je kilkukrotnie, bo raz to było za mało.
3. Zimowa rozgrzewająca sałatka z warzyw korzennych – Ambasada
W Ambasadzie, restauracji przy Foksal serwującej zdrową kuchnię raw food, wege i gluten free zjadłam zimową rozgrzewającą sałatkę z warzyw korzennych (20 zł) pieczonych w piecu z karmelizowaną w miodzie cytryną. W gorącym naczyniu znalazłam takie warzywa jak por, seler, burak, marchew, jarmuż. Warzywa ugotowane były idealne i zaskoczyły intrygującym, wytrawnym smakiem, na który duży wpływ miał doskonały sos i przyprawy. To danie wyraziste i kolorowe, na które chętnie będę wracać.
4. Pozole Verde – El Popo
Zupa Pozole Verde (21 zł) znalazła się w specjalnej urodzinowej wkładce do menu tej popularnej meksykańskiej restauracji. To bogata i wielowarstwowa zupa z białej kukurydzy i zielonych pomidorów z kurczakiem i awokado. Znalazłam w niej również rzadko spotykaną w Polsce białą kukurydzę przypominającą trochę kaszę pęczak, rzodkiewki, sałatę, zielone pomidory. Zupa była idealnie pikantna, aromatyczna i tak sycąca, że mogłaby z powodzeniem zastąpić danie główne.
5. Pierożki dim sum z dynią i orzechami – Pełną Parą Dim Sum Bar
Pierożki chińskie na parze (15 zł) czyli dim sumy cieszą się ostatnio w Warszawie dużą popularnościa. Te serwowane w Pełną Parą Dim Sum Bar mogę bez wątpienia polecić. Pierożki podane w specjalnym koszyku bambusowym, zwanym parnikiem, miały dużo farszu, a samo ciasto było cienkie i niedominujące. Każdy pierożek był starannie i estetycznie sklejony. Szczególnie przypadły mi do gustu pierożki z dynią i orzechami o wyrazistym, lekko słodkim, delikatnie pikantnym smaku z mocną orzechową nutą. Danie było fantastycznie udane, a samo jego jedzenie ogromnie wciągające.
Podsumowanie
Przewodnik: podsumowanie, rankingi