Objekt Kulinarny

17 czerwca 2012

W poszukiwaniu smacznej kolacji tuż po powrocie z wakacyjnych wojaży docieramy na Towarową. Niedawno powstał tu nowy lokal – Objekt Kulinarny (tak to nie pomyłka nie obiekt, ale objekt). Zanim przekraczam jego próg, już zarabia u mnie pierwszy plus w kategorii design za ciekawą, polską nazwę i proste, a jednak przyciągające uwagę logo. Przed wejściem stoi kilka stolików tworząc niewielki ogródek z widokiem na Towarową....

Różana 14

11 czerwca 2012

Dostaję czasem maile od czytelników bloga z zapytaniem, gdzie pójść w określonej okazji. Tym razem miałam sporą zagwozdkę, bo pytanie brzmiało: smaczne jedzenie i fajny ogród, najlepiej w centrum lub na obrzeżach na wspólne firmowe wyjście po pracy. Niełatwo było, bo nie zawsze dobra kuchnia idzie w parze z ciekawą przestrzenią na zewnątrz. Poleciłam kilka miejsc, ale naszła mnie refleksja, że takich miejsc jest niewiele...

Kawiarnia Fawory

7 czerwca 2012

O żoliborskiej Kawiarni Fawory pierwszy raz przeczytałam na Facebooku. Dali się poznać zanim jeszcze otworzyli  swoje drzwi, informując na bieżąco o postępach w remoncie lokalu. Przed oficjalnym „Przecięciem wstęgi” zapraszali swoich przyszłych klientów na wspólne przybijanie półek, wkręcanie śrub, na kawę i wizję lokalną. Do prac remontowych się nie zgłosiłam, niemniej jednak pojawiłam się na Mickiewicza parę...

Winkolekcja – wine bar na Olkuskiej

4 czerwca 2012

Ulica Olkuska na Mokotowie jeszcze do niedawna nie była idealnym punktem docelowym dla kulinarnych wypadów warszawskich poszukiwaczy smaków. Popularnością za to cieszyła się wśród klientów skupów złomu, którzy licznie tu przybywając, nadawali okolicy specyficznej atmosfery. Zmieniło się to trochę ostatnio po pojawieniu się Burger Baru, który szybko stał się modny i do którego zaczęły podjeżdżać samochody...

Na brunch do Latawca!

17 maja 2012

Podoba mi się ta nowomoda na wyluzowane brunche.  Nie żebym coś miała przeciwko brunchom np w hotelu, ale czy naprawdę Was kręci spędzenie niedzielnego przedpołudnia w restauracji hotelowej? Mnie niekoniecznie... Marzyły mi się od dawna brunche w klimatycznych miejscach, serwowane w przystępnej cenie, w miłej atmosferze. Bez eleganckich obrusów i kelnerów pod muszką. Niedawno pisałam o swojej zazdrości dla mieszkańców...

Słony – stand up bar

13 maja 2012

O otwarciu Słonego mówiło się sporo jesienią. Powodem zainteresowania była Magda Gessler, bo to właśnie w ramach jej kulinarnego imperium powstał nowy lokal. Po otwarciu MG Eat, miałam dość podejrzliwe podejście do nowych inicjatyw pani Magdy, dlatego do Słonego, mimo, że otworzył się już dobrych parę miesięcy temu, jakoś długo mnie nie ciągnęło. Minęła zima, nadeszła wiosna. Wpadam tam kiedyś ciepłym...