Bibenda

30 lipca 2014

Bibenda. Nazwa tego działającego od pół roku przy Nowogrodzkiej miejsca kojarzy mi się z dobrą zabawą, a konkretnie z hiszpańską fiestą (od beber, czyli po hiszpańsku pić). Brzmi tak iberyjsko i sugeruje, że w środku skosztujemy hiszpańskich tapas czy baskijskich pintxos. A do tego sangrię i hiszpańskie wino np. z regionu Rioja... Rozmarzyłam się... Chyba odjechałam trochę przez tą moją miłość do...

Stacja Mercedes

15 lipca 2014

Stacja Mercedes powstała w poprzednim sezonie letnim w miejscu starych garaży przy Moście Poniatowskiego. To tzw. "pop-up store" znanego producenta samochodów, będący częścią jego globalnej strategii marketingowej. W Warszawie od strony organizacyjno-barowo-gastronomicznej lokal prowadzony jest przez Grupę Warszawa, właściciela także dwóch innych popularnych miejscówek na Powiślu: Warszawy Powiśle i Syreniego Śpiewu. Lokal...

Rumburak

6 lipca 2014

Rumburak to brodaty bohater czechosłowackiego serialu Arabela (jednego z moich ulubionych w dzieciństwie), który łączył świat baśni z realiami Czechosłowacji lat 70. Po raz pierwszy oglądałam go jeszcze w czasach przedszkolnych, przeżywając mocno każdy odcinek, a w kolejnych latach śledziłam powtórki w jedynej wtedy, państwowej telewizji. Długo marzyłam o pierścieniu Arabeli, który spełniał każde życzenie. Dopiero...

Dwie Trzecie

25 czerwca 2014

Restauracja Dwie Trzecie, która zajęła ostatnio miejsce po indyjskiej Ganesh przeniesionej na Marszałkowską,  doskonale wpisuje się w śródziemnomorskie klimaty położonych nieopodal popularnych miejscówek z ulicy Poznańskiej. W najbliższym sąsiedztwie znajdziemy Leniviec, Beirut, Tel Aviv czy choćby Kaskrut. Dwie Trzecie dołącza do grona zacnego, które powoduje, że w tych okolicach chce się bywać, jeść i pić. Tu na...

Ale Wino – zmiany, zmiany, zmiany…

9 czerwca 2014

Minął właśnie rok od mojej pierwszej wizyty w Ale Wino, uroczej winiarni ukrytej w podwórku na Mokotowskiej. Ten lokal odkrywa swoje największe walory w słoneczne dni, kiedy można usiąść w zacienionym ogródku pełnym kolorowych kwiatów. Lubicie czasami odpocząć od zgiełku miasta nie ruszając się w centrum? Ja tak. Pretekstem do kolejnych odwiedzin jest nie tylko niedawna inauguracja sezonu ogródkowego w winiarni, ale...

Idziemy na lunch: Momu

29 kwietnia 2014

Ostatnio mam czas i możliwość częstszego zjedzenia lunchu na mieście, z czego skwapliwie, choć na razie dość nieśmiało, korzystam. Stąd na blogu nowy cykl poświęcony lunchom. Będzie krótko i na temat, bez opisów wystroju (szczególnie, że odwiedzam nierzadko miejsca, w których byłam nie raz), opiszę jedno lub dwa dania. Dania zamawiam niekoniecznie z karty lunchowej, bo nie zawsze znajduję tam coś wartego uwagi, choć o...