Maj 2015 na Restaurantica.pl
23 czerwca 2015
Maj na blogu zaczęłam od podsumowania poprzedniego miesiąca oraz od wyboru trzech najlepszych dań kwietnia (nie byłam jednak w stanie ograniczyć się do trzech więc dodatkowo przyznałam jeszcze dwa wyróżnienia). W ramach akcji #WeekendBezPortfela we współpracy z Orange powróciłam do restauracji Z57, gdzie spróbowałam pięciu doskonałych dań ze szparagami (szczególnie urzekła mnie presa iberica z foie gras). Zajrzałam również na coś słodkiego do dobrze schowanej na Muranowie cukierni La Bomboniera prowadzonej przez Włochów. Na majowe wege-śniadanie pojechaliśmy do kawiarni Roślina, gdzie trochę się zasiedzieliśmy korzystając z urzekającego klimatu Starych Bielan.
Szparagi przyciągnęły mnie jak magnes również do AleWino na Mokotowską – ta wizyta utwierdziła mnie w przekonaniu, że będę tam wracać jeszcze nie raz. Na rodzinny obiad wybraliśmy się do nowej restauracji na Ochotę – do Zest by Kibart. Tam na stole znalazły się również szparagi w różnych konstelacjach i po spróbowaniu wielu dań jestem pewna, że ta restauracja ma duży potencjał.
Na niedzielny brunch wybraliśmy się do DZiKa (czyli Domu Zabawy i Kultury) na Belwederską – poczułam się tam trochę jak w domu u przyjaciół i po jedzeniu wcale nie chciało nam się wstać od stołu. Zresztą wróciliśmy tam tydzień później spotkać się z dawno nie widzianymi przyjaciółmi. W maju naszła mnie także ochota na mięso – wybór padł na Beef n’Pepper na Nowogrodzkiej. Można tam zjeść porządnie, ale bez jakichś większych uniesień.
Miesiąc postanowiłam zakończyć egzotycznie po japońsku, ale nie typowym sushi, tylko grzybami enoki z makaronem ramen (albo raczej makaronem ramen z grzybami enoki). Na lunch poszliśmy do Enoki Street Food na Chmielną i po tej wizycie jestem przekonana, że nieźle zamieszają w stołecznej gastronomii.
Podsumowanie
Przewodnik: podsumowanie