14 Restauracji na Walentynki lub Antywalentynki
7 lutego 2015
Walentynki już blisko… coraz bliżej. Można potraktować je jako okazję do wspólnego świętowania z ukochaną osobą. Można również kontestować! …i być antywalentynkowcem idącym demonstracyjnie do restauracji, żeby pokazać, że jest to (akurat w tym roku) sobota jak każda. A może nie jesteście ani w jednej i drugiej grupie i chcecie zobaczyć w celach socjologicznych co dzieje się wtedy w restauracjach warszawskich? Pamiętajcie jednak – niezależnie od grupy do której aspirujecie – że dobrze jest na ten wieczór (szczególnie, że jest to sobota) zarezerwować stolik z wyprzedzeniem. Poniżej postarałam się wybrać miejsca, które rekomenduję na tą okazję. Pogrupowałam je w kilka kategorii w zależności od tego w jakim nastroju jesteście i jaka to dla Was jest okazja – w poszczególnych kategoriach kolejność jest alfabetyczna. Na liście znajdziecie tylko te miejsca, które odwiedziłam w ciągu ostatniego pół roku.
Walentynki lub antywalentynki bez napinki
Sueno Tapas Bar – to miejsce na luzie z bardzo sympatyczną obsługą. Pobyt tutaj może być inspiracją do wyprawy w różne zakątki świata. Ich krewetki w piklach chilli znalazły się wśród 10 najlepszych dań jakie opisałam na blogu w 2014 roku. Karmią tu dobrze, z nutami egzotycznymi….
Tapas Gastrobar – miejsce w Walentynki może być wypełnione ludźmi, gwarne, i na luzie (a budynek Hotelu Hilton kojarzy się większości z elegancją i gośćmi w garniturach). Możemy wybierać spośród długiego menu przystawek na zimno czy ciepło oraz czcić i kontestować Walentynki winem domowym dostępnym w przystępnych cenach.
Bibenda – często zmieniające się autorskie menu z daniami przygotowanymi z dobrych produktów to wizytówka tego lokalu. Akurat 14 lutego Bibenda obchodzi uroczyście swoje urodziny, stąd na ten dzień przygotowują specjalne dania, drinki i wódki rzemieślnicze. Ma być również akompaniament muzyczny ;-).
Flambeeria – jeśli Walentynki chcemy spędzić à la française, ale nie chcemy, żeby to była wymuszona „Francja Elegancja” – można wpaść do Flambeerii na tarte flambée z butelką czerwonego lub białego wina. Na ten dzień przygotowany jest również specjalny zestaw cocktaili walentynkowych.
My’o’tai – tutaj może być kolorowo, egzotycznie i na ostro! Dodatkowo w soboty i w niedziele są tam podawane świeże ostrygi w zestawie z kieliszkiem prosecco co może być dobrym początkiem wieczoru z ukochaną osobą.
Przystawki – jeśli macie ochotę na Walentynki w zaciszu Muranowa zajrzyjcie do działających od grudnia Przystawek, gdzie przez cały tydzień od 9 do 15 lutego można zamówić specjalne walentynkowe menu: zestaw przystawek dla dwóch osób, danie główne m.in. roladkę z kurczaka z kremem z fig i sera koziego, a na deser panna cottę z wiśniami.
Bez zbytniej napinki, ale z nutą elegancji
Bazar Kocha – sama nazwa pasuje do Walentynkowego święta, bo przecież drugi człon nazwy to czasownik „kochać” w trzeciej osobie liczby pojedynczej czasu teraźniejszego 🙂 Do tego modna Mokotowska, gdzie możecie od razu zakupić walentynkowy prezent i świetna kuchnia inspirowana francuskimi smakami.
Lokal 14 – spodoba Wam się tu, spodoba się też Waszym Walentynkom. Tutaj przygotowano specjalne menu degustacyjne (od trzech do pięciu dań, również w wersji wegetariańskiej) zawierające m.in. gołębia z Andegawenii, małże Św. Jakuba czy pieczony kalafior z topinamburem. Dodatkowo gościom towarzyszył będzie występ saksofonisty Grzegorza Piwońskiego.
Ale Wino – jak już pisałam w podsumowaniu ubiegłego roku i to powtórzę – to mój zdecydowany HIT 2014 roku! Z jednej strony nie jest to typowa restauracja fine dining, ale z drugiej kuchnia autorska jest najwyższych lotów. Do tego wybór win (no bo jest to winiarnia). W Ale Wino zjadłam jedno z najsmaczniejszych dań opisanych na blogu – ravioli z selera, które jest również w obecnym menu.
Informal Kitchen – to ciekawe miejsce które serwuje comfort food, czyli jedzenie które ma poprawić nastrój, na Walentynki przygotowali specjalne menu, w którym znalazły się m.in krewetki, wołowina, kaczka czy risotto z małżami św. Jakuba.
Opasły Tom Piw – to jedna z moich ulubionych warszawskich restauracji. Agata Wojda, szefowa kuchni nakarmi Was tak, że z pewnością wyjdziecie zadowoleni.
Francja – Elegancja, czyli dla tych co szukają doznań kulinarnych i stać ich na to, żeby sypnąć groszem
L’Enfant Terrible – jeśli chcecie zrobić wrażenie na drugiej połowie, pokazać jej jak powinna działać profesjonalna obsługa w restauracji a przy okazji spróbować nowego menu autorskiego szefa kuchni.
Salto – niezwykłe wrażenia wizualne i wzrokowe zagwarantuje Wam zaproszenie drugiej połówki do Salto. W kuchni szefuje Martin Gimenez Castro, zwycięzca pierwszej edycji Top Chefa. Na ten wieczór przygotował specjalne Walentynkowe menu.
Senses – szef kuchni restauracji Andrea Camastra, szalony Einstein gastronomii zaprosi Was na przygodę pełną smaków Bo smak jest w tym miejscu najważniejszy. Ale prezentacja dań czy obsługa w niczym nie ustępują doskonałym smakom, więc jeśli szukacie doświadczeń smakowych z wyższej pólki, wybierzcie się na Bielańską.
Podsumowanie
Przewodnik: wydarzenia