Top 15 – najciekawsze nowe miejsca 2015 roku

27 grudnia 2015

Jak co roku grudzień i początek stycznia to na moim blogu czas podsumowań i rankingów. Cykl podsumowań rozpoczynam od najciekawszych nowych miejsc, które odwiedziłam i opisałam na blogu w 2015 roku. W tym roku napisałam recenzje z ponad 50 nowych restauracji, ale w sumie odwiedziłam ich znacznie więcej. To był rok różnorodnych kuchni i smaków. Od nowej strony poznawałam kuchnię polską, odkrywałam jak bogate mogą być dania wege, eksplorowałam nowe azjatyckie smaki, odwiedzałam nowe miejsca z kuchnią autorską. Było odkrywczo, kreatywnie, ciekawie.

Najciekawsze nowe miejsca w Warszawie 2015 roku

 

Kuchnia polska w nowej odsłonie

Wracamy do polskich dań, najchętniej podanych w nowej, kreatywnej odsłonie. 2015 rok przyniósł kilka ciekawych nowych restauracji z niebanalną kuchnią polską. Mam nadzieję, że reprezentujące tą kategorię Dom Wódki, Varso Vie, Mała Polana Smaków, Trawisz to tylko początek mody na polską kuchnię. Kuchnię nową, kreatywną, taką którą nie tylko mam ochotę polecać cudzoziemcom odwiedzającym Warszawę, ale także do której sama chciałabym często wracać.

Jemy zdrowo czyli moda na vege

Kuchnia wege to już nie jest nisza. Nowe wegańskie i wegetariańskie lokale pojawiały się w Warszawie praktycznie w każdym miesiącu wywołując wiele pozytywnych emocji. Odwiedzają je nie tylko wegetarianie, ale także zachęceni dobrą kuchnią mięsożercy poszukujący nowych smakowych pomysłów. Ja odwiedziłam Lokal Vegan Bistro, Roślinę i Think Love Juices.

Ramen, udon, kimchi, dim sum, czyli Japonia, Chiny i Korea w natarciu

Przyszła i do nas, moda na Azję w różnych odsłonach.  Japonia to już nie tylko sushi, chińska kuchnia to nie tylko kurczak w pięciu smakach, a kuchnia koreańska wychodzi daleko poza kimchi. To już kolejny rok mody na chińskie pierożki dim sum, które możemy zjeść np. w otwartych w tym roku Pełną Parą i ParaBuch. Odwiedziłam również dwie nowe restauracje z kuchnią koreańską:  Onggi i Miss Kimchi. I do Warszawy jak do wielu miast na świecie zawitała moda na ramen i udon które miałam okazję zjeść w kilku nowych lokalach: Uki Uki, Ramen Girl, Mod, Enoki Street Food.

Australia, Peru, Gruzja, Liban, czyli kulinarne podróże 

Kulinarne podróże w naszej stolicy to nie tylko  Japonia, Chiny czy Korea. Pojawiły się również nowe kierunki gastronomicznyh podróży 🙂 Do Australii wybierzecie się odwiedzając restaurację Kalaya, smaki Peru poznacie w Ceviche Bar, z kuchnią gruzińską zaznajomicie się w Rusiko, a z potrawami z Libanu – w Meza Beirut. Shipudei Berek możecie spróbować dań kuchni izraelskiej.  Nadal jest popyt na kuchnię tajską, którą możecie zjeść m.in. w otwartych w tym roku Thaisty i w Little Thai Garden.

Kuchnia autorska

Kuchnia autorska oparta na wiedzy i doświadczeniu szefa kuchni, a często również na sezonowych, regionalnych składnikach, to nadal nisza. Ogromnie się cieszę, że widzę tu zmiany na plus. W Warszawie otwierają się restauracje z kuchnią autorską, gdzie najważniejszy jest szef kuchni, a coraz częściej szef kuchni jest również właścicielem lokalu (choć nadal są to wyjątki niestety). Tutaj mamy sporą reprezentację zupełnie różnych miejsc takich jak Zest by Kibart, Mała Polana SmakówThe Cool Cat, Kotakota, Mod, Ramen GirlThaisty, Soul Kitchen Bistro, Naturel.

Top 15 – najciekawsze nowe miejsca 2015 według Restaurantica.pl (kolejność alfabetyczna)

1. Ceviche Bar to pierwszy lokal w Polsce specjalizujący się ceviche. W budynku Cosmopolitan otworzył go Martin Gimenez Castro, szef kuchni w restauracji Salto, zwycięzca pierwszej polskiej edycji Top Chefa.

2. Dom Wódki – to kuchnia polska w nowej odsłonie, która kusi i pociąga nową formą i smakiem, a także oryginalnym konceptem food pairingu z polskim narodowym trunkiem. Koniecznie spróbujcie żurku w towarzystwie wódki chrzanówki.

3. Kieliszki na Próżnej – okazały się niezmiernie wciągające. Jeśli raz tu wejdziecie, będziecie wracać aby spróbować kolejnych dań z kreatywnej i dobrze skomponowanej karty. Dodajcie do tego ponadprzeciętny wybór wina dostępnego na kieliszki i wrócicie tu na pewno.

4. Kotakota to autorska kuchnia Adama Leszczyńskiego, znanego m.in. z jednej z edycji Top Chefa, a także z restauracji Kaskrut. To niezwykle smaczna, niebanalna kuchnia wyceniona nadzwyczaj uczciwie. Tylko najpierw sprawdźcie godziny otwarcia.

5. Mała Polana Smaków to kuchnia polska w nowym wydaniu, a zarazem nowa restauracja Andrzeja Polana. W tej autorskiej restauracji znanego szefa zjemy wyśmienite dania oparte na sezonowych składnikach. Jeśli tak jak ja lubicie ciągle próbować nowych dań, polubicie tutejszą zmienną kartę, która będzie działać na was jak magnes.

6. Między Ustami przy Mokotowskiej łatwo polubić. Ja polubiłam ten lokal za kreatywne połączenia smakowe, przystępne ceny, dużą różnorodność menu i przez to byłam tam już kilka razy.

7. Mod – Połączenie smaków Azji z kuchnią francuską stworzone przez Hamida Trisno. Obszerniejsza relacja z Mod na blogu już niedługo.

8. Nowa Próżna to kolejna restauracja w okolicy Grzybowskiej i Próżnej, która staje się powoli mekką dla warszawskich smakoszy. Sympatyczna i profesjonalna obsługa, elegancja zarówno we wnętrzach jak i na talerzach oraz złożone smaki tworzą niezwykle udane połączenie.

9. Pogromcy Meatów  to niewielki lokal specjalizujący się w kanapkach z mięsem. Pogromcy Meatów walczą z daniami nieprzyprawionymi, nijakimi, i podają dania z charakterem, takie o których nie da się zapomnieć! Wielowarstwowy i świetnie przyprawiony ozór z mayo chipotle, salsą verde, piklowaną czerwoną cebulą i marynowaną kalarepą to danie, które budzi same pozytywne emocje.

10. Ramen Girl – to kreatywna i ambitna autorska kuchnia Luizy Trisno, której kuchnię wcześniej można było skosztować tylko w Krakowie. Niech nie zwiedzie Was nazwa, Ramen Girl nie jest typowym barem ramen, tylko restauracją fine dining, gdzie ramen stanowi tylko część menu.

11. Shipudei Berek – to przestronnaa restauracja z kuchnią izraelską i dobry wybór, jeśli szukacie niezobowiązującego lokalu na wypad ze znajomymi, dobrą zabawę przy suto zastawionych stołach i winie w niezłych cenach.

12. Soul Kitchen Bistro. Po pierwszym obiedzie poczułam się jak uderzona piorunem. Musiałam więc tam pójść jeszcze raz… a potem kolejny…. i znów… i nadal było mi mało…  Z resztą sami się przekonajcie.

13. The Cool Cat – restauracja Jakuba Kaftańskiego, uczestnika ostatniej edycji Top Chefa. Bezpretensjonalny barowy klimat miksuje się tu z kreatywnymi daniami na poziomie restauracji z górnej półki cenowej.

14. Uki Uki prowadzone przez Japończyka to zawsze wypełniony ludźmi lokal przy Kruczej specjalizuje się japońskich makaronach. Możemy się tam udać na znakomity udon, ale od czasu do czasu pojawia się też ramen (trzeba na niego zapolować 😉 ).

15. Varso Vie  to restauracja, w której zjecie dania kuchni polskiej, ale nie w nudnej, tradycyjnej odsłonie. Szczególnie warto zamówić pięknie podany tatar, flaki po warszawsku i schabowego z ciapkapustą.

Podsumowanie

Przewodnik: podsumowanie, rankingi

4 Responses to Top 15 – najciekawsze nowe miejsca 2015 roku

  1. Norbert says:

    Próbowałem ramenopodobnego wywaru z Cool Cat i bardzo się zawiodłem, bardzo chudy, płaski i nijaki w smaku bulion, z małą ilością wsadu. Może przekonam się do reszty ale kawa pomimo bardzo wysokiej jakości zaren na stanie też nie jest najlepiej zaparzona. A szkoda bo mieszkam niedaleko i niestety wyszedł Solec v2 (w obecnej wersji) czyli fajne pomysly ale braki w wykonaniu

  2. grześ says:

    A gdzie jest Montownia Smaków koniecznie musicie tam zawitać

  3. Nikis says:

    A autorska restauracja N31 Roberta Sowy???
    Wypisaliście restauracje i bary, a o znanym kucharzu cisza…
    A knajpa Sowy super i jedzenie przepyszne. sarna wymiata!

Dodaj komentarz